Po spotkaniu w Pradze z prezydentem USA, prezydent Czech zapewnił, że jego kraj zgadza się z Georgem W. Bushem co do lokalizacji amerykańskiego systemu przeciwrakietowego. W piątek Bush przyjedzie do Polski. W prezydenckiej rezydencji na Helu spotka się z Lechem Kaczyńskim.
"To jest stanowisko czeskie. My pewne warunki stawiać będziemy i to jest przedmiotem w tej chwili rozmów ze Stanami Zjednoczonymi" - powiedział premier na wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Amerykanie prowadzą rozmowy z Polską i Czechami na temat umiejscowienia na terytoriach obu krajów elementów Globalnej Obrony Przeciwrakietowej (Global Missile Defence), jak oficjalnie nazywa się tarcza antyrakietowa. W Czechach ma stanąć stacja radarowa, a w Polsce - wyrzutnie pocisków przechwytujących.
Bush oświadczył w Pradze, że planowana w Czechach i Polsce amerykańska tarcza antyrakietowa ma charakter "czysto obronny" i nie jest wymierzona w Rosję.
Czechy są pierwszym etapem europejskiej podróży Busha. We wspólnej konferencji z Bushem uczestniczyli prezydent Vaclav Klaus i premier Mirek Topolanek, którzy wcześniej rozmawiali z amerykańskim prezydentem. Klaus zapewnił po spotkaniu, że jego kraj zgadza się z Bushem co do lokalizacji amerykańskiego systemu przeciwrakietowego.pap, ss