W podcaście „Niedyskrecje do słuchania” mówiłyśmy o tym, że Donald Tusk miał pozazdrościć Rafałowi Trzaskowskiemu Campusu Polska Przyszłości i namawiać inwestorów, by zamiast w inicjatywę prezydenta Warszawy zaangażowali się w MeetUp. Jeden z naszych rozmówców opowiedział nam o tym ciekawą historię.
– Organizatorzy Campusu poszli po pieniądze do Fundacji Adenauera, tak jak przed rokiem. Na co usłyszeli od Niemców: „Jaka kasa? Jaki Campus? Była u nas pani posłanka Platformy, która rok temu zabiegała o pieniądze na Campus i powiedziała, że żadnego Campusu już nie będzie. I chce pieniądze na MeetUp” – mówi nasz rozmówca.
Ale to nie koniec kłopotów prezydenta Warszawy, bo okazuje się, że politycy sprzyjający Donaldowi Tuskowi starają się uprzykrzyć życie Trzaskowskiemu. – Nawalanki w Warszawie ciąg dalszy. Marcin Kierwiński powiedział Rafałowi Trzaskowskiemu, że PO nie da mu pieniędzy na kampanię prezydencką w Warszawie. W odpowiedzi na to Trzaskowski odebrał burmistrzom dzielnic (głównie z PO) pełnomocnictwa do zatrudniania pracowników – mówi nasz rozmówca.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.