Lipiec pożegnał nas deszczowo i burzowo. W wielu regionach wystąpiły ulewy, a w ciągu doby sumy opadów w woj. łódzkim i na północy woj. mazowieckiego przekroczyły 50 mm. Sierpień przyniesie zmiany w pogodzie. Miesiąc zacznie się upalnie, po czym czeka nas duży regres.
Pogoda długoterminowa na sierpień. Początek miesiąca z gwałtownym wzrostem temperatur
Po deszczowym weekendzie nareszcie czeka nas popraw aury. W poniedziałek niewielkie opady mogą pojawiać się jeszcze wzdłuż zachodniej i południowej granicy, jednak ich suma będzie bardzo niska. Ustąpienie deszczu to szansa na wyższą temperaturę. Na termometrach zobaczymy dziś od 19℃ na północnym wschodzie, przez 20-23℃ na północy i zachodzie, do 24-26℃ w centrum i na południu.
Zdecydowane zmiany w pogodzie czekają nas od wtorku. Już wtedy na zachodzie i południu słupki rtęci zatrzymają się w pobliżu 25-27℃ na terenie niemalże całego kraju. Wyjątkiem będzie wybrzeże, gdzie termometry będą wskazywały 20-22℃. Niewielki deszcz możliwy jest jedynie w południowych województwach.
Prawdziwa eksplozja ciepła czeka nas w środę i czwartek. 3 sierpnia 30-32℃ będziemy odnotowywać wzdłuż zachodniej południowej granicy. Dzień później na wschodzie temperatury osiągnął 30-32℃, a na zachodzie możliwe jest nawet 36℃. Gorąco zrobi się również nad morzem, gdzie w środę odnotujemy ok. 27-28℃, a w czwartek nawet 35-36℃. Na tym jednak dobre prognozy się kończą.
Pogoda na drugi tydzień sierpnia. O upałach możemy zapomnieć
Już od piątku 5 sierpnia do naszego kraju będzie wdzierało się chłodniejsze powietrze. Jako pierwsi odczują to mieszkańcy północnych i zachodnich regionów kraju, gdzie słupki rtęci zatrzymają się na wysokości 18-22℃. W tym samym czasie na wschodzie kraju nadal będą odnotowywane bardzo wysokie temperatury. Prognozy nie wykluczają, że w najcieplejszym momencie dnia na termometrach zobaczymy tu nawet 34℃.
Sobota i niedziela przyniosą już znaczący spadek wartości na termometrach. 6 sierpnia w całym kraju odnotujemy 19-22℃. a dzień później 20-26℃. Podobne warunki utrzymają się aż do 10 sierpnia. Od czwartku 11 sierpnia do naszego kraju może dotrzeć jeszcze chłodniejsze powietrze. Tym razem najniższe wartości będziemy odnotowywać na południowym wschodzie i w centrum. Na Podkarpaciu, Mazowszu, Lubelszczyźnie, Ziemi Łódzkiej i Kielecczyźnie odnotujemy zaledwie 16-19℃. W pozostałych regionach temperatura utrzyma się na poziomie 20-24℃.
W kolejnych dniach chłód wedrze się w głąb kraju. W piątek 12 sierpnia na termometrach zobaczymy od 14-16℃ na południu, do 20-21℃ na północy zachodzie. Podobnie zapowiada się również sobota 13 sierpnia. Niskim temperaturom będą towarzyszyły również intensywne opady deszczu. W dniach 11-13 sierpnia padać będzie w całym kraju, ale to na 12 sierpnia prognozowane są największe sumy opadów. Na południu kraju mogą spaść nawet 52 mm wody.
Zmiana aury możliwa jest w drugiej połowie miesiąca. Już w niedzielę 14 sierpnia na południu słupki rtęci zatrzymają się w okolicy 28. kreski. W centrum odnotujemy 24-26℃, a na północy 20-23℃.