Prof. Maciej Duszczyk, ekspert ds. polityki migracyjnej z Uniwersytetu Warszawskiego, zamieścił w swoim mediach społecznościowych nagranie. Widać na nim, jak osoba w wojskowych spodniach odkrywa ukrytą dziurę, która najprawdopodobniej jest podkopem pod zaporą postawioną na granicy polsko-białoruskiej.
Granica polsko-białoruska. „Mur nie spełnia celów”
„W ramach swojej pracy naukowej zbieram różne materiały i oczywiście je dokładnie weryfikuje. Coraz więcej pojawia się zdjęć i filmów z granicy. Wybór kilku z potwierdzonych źródeł. Mur nie spełnia celów, dla których został zbudowany. Mnie to nie dziwi. Pisałem o tym wielokrotnie” – podkreślił w komentarzu do filmu ekspert z Ośrodka Badań nad Migracjami UW.
W następnym wpisie dodano kolejne zdjęcie, a w innym nagranie z TikToka, które najprawdopodobniej pokazuje, w jaki sposób nielegalni migranci przekroczyli wbrew przepisom granicę Polski i Białorusi.
Prof. Maciej Duszczyk: Otwarty kanał migracyjny działa
Prof. Duszczyk w rozmowie z internautami wskazywał w komentarzach, że „błędy z poprzedniego roku spowodowały otwarcie nowego szlaku migracyjnego, a zapora nic nie zmieni, bo została źle zaprojektowana”. W innym wpisie dodał, że „otwarty kanał migracyjny działa i niestety ma się dobrze, o czym świadczy zmiana profilu migrantów”.
Ekspert ds. polityki migracyjnej z Uniwersytetu Warszawskiego podkreślił także, że „nie da się zweryfikować statystyk” dotyczących nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. „Próbuje tylko pokazać, jak wygląda realna sytuacja na granicy. Ten mur nie ogranicza kanału migracyjnego” – wskazał. Jak zaznaczył „obowiązkiem badaczy jest pokazywanie rzeczywistości taką, jaka jest. Przysięgałem po uzyskaniu stopnia doktora i tę przysięgę traktuje bardzo poważnie”.
Czytaj też:
Najnowszy raport Straży Granicznej. Przedarli się na polską stronę. „To obywatele Etiopii”