Kwestionowanie lojalności wobec Andrzeja Dudy i donosy do brukowców. Tak urzędnicy z kancelarii prezydenta ryją pod wyróżniającym się ministrem.
Jakub Kumoch gra na siebie – takie opinie o szefie prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej mają od dłuższego już czasu powtarzać pracownicy pałacu. Rozdęta przez jeden z czołowych tabloidów afera z rzekomymi nadużyciami przywilejów przez Jakuba Kumocha wskazuje, że kuluarowe plotki zaczęły wypływać na zewnątrz.
Choć sam minister widzi w tym wpływy rosyjskie i zemstę za jego zaangażowanie w organizację polskiego i międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy, to rzeczywistość jest znacznie bardziej prozaiczna i tkwi głęboko w pełnej zawiści urzędniczej kulturze instytucji publicznych w Polsce.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.