Gwałtowna pogoda dała się we znaki już podczas długiego weekendu. W wielu miastach pojawiły się wówczas niebezpieczne burze, które przyniosły obfite opady. M.in. ulice Gdyni zamieniły się w potoki. Niebezpiecznie było również w górach. Po słowackiej stronie Tatr piorun uderzył w dwóch polskich turystów. Jeden z nich zmarł. Niestety w najbliższych dniach pogoda nadal będzie niebezpieczna.
Gdzie jest burza? IMGW wydało ostrzeżenia
W związku ze zjawiskami, które przyniesie w najbliższych dniach pogoda, IMGW postanowiło wydać ostrzeżenia przed upałami i burzami. Alerty drugiego stopnia przed wysokimi temperaturami obowiązują niemalże w całym kraju. Chłodniej będzie jedynie nad morzem, w woj. lubelskim i na wschodzie woj. podkarpackiego. Tu jednak również możemy spodziewać się ok. 26-30 st. C. Ostrzeżenia będą obowiązywały od wtorkowego popołudnia aż do piątku, a na północy nawet do niedzieli.
Na tym jednak nie koniec niebezpieczeństw. W najbliższych dniach na terenie naszego kraju pojawi się wiele burz. We wtorek ostrzeżenia pierwszego stopnia obowiązują w pasie od powiatów kołobrzeskiego i braniewskiego na północy, przez powiat krotoszyński i grójecki w centrum, aż do granicy z Czechami, Słowacją i Ukrainą. Alerty będą obowiązywały od wtorkowego południa aż do północy 17 sierpnia.
Pogoda na kolejne dni. Upał aż do weekendu
Najnowsze modele meteorologiczne prognozują bardzo wysokie wartości na termometrach przynajmniej do piątku 19 sierpnia. Najcieplej będzie na zachodzie i południu kraju, gdzie możemy spodziewać się regularnych przekroczeń granicy 30 st. C. Nieco chłodniej może być jedynie przy wschodniej granicy, gdzie prognozowane są wartości rzędu 22-27 st. C.
Zmiany w pogodzie może przynieść piątek 19 sierpnia. Wówczas na południu i nad morzem ochłodzi się do 20-24 st. C. Chłodniej będzie również w pozostałej części kraju. Na termometrach zobaczymy ok. 25-27 st. C. Według aktualnego modelu początek weekendu będzie również deszczowy. Padać może w zasadzie na terenie całego kraju, ale największe sumy opadów prognozowane są na pograniczu woj. dolnośląskiego i lubuskiego, a także na Podkarpaciu.