Do wyborów parlamentarnych pozostał jeszcze ponad rok. Zgodnie z zasadami zapisanymi w konstytucji powinny się one odbyć jesienią 2023 roku.
Z lipcowego badania Kantar Public dowiedzieliśmy się, że po raz pierwszy od kwietnia 2015 roku na pozycji lidera uplasowała się Koalicja Obywatelska. Na formację Donalda Tuska chciałoby wówczas zagłosować 27 proc. ankietowanych. W porównaniu do poprzedniego badania był to wzrost o 4 pkt proc.
Sondaż studzi optymizm zwolenników opozycji
Najnowszy sondaż studzi optymizm zwolenników opozycji. Kantar Public zapytał Polaków, na kogo by zagłosowali w wyborach do Sejmu i Senatu, gdyby odbywały się między 5-10 sierpnia, czyli zanim na jaw wyszły informacje o śniętych rybach w Odrze. Wynika z niego, że PiS prowadziłby z poparciem 30 proc., Koalicja Obywatelska - 26 proc.
Na trzecim miejscu plasują się Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni oraz Lewica – po 9 proc., natomiast do Sejmu nie dostałyby się: Konfederacja oraz PSL-Koalicja Polska, które dostały po 4 proc., a także ugrupowanie Kukiz’15 z dwuprocentowym poparciem. Z sondaży wynika, że Agrounia i Porozumienie Jarosława Gowina otrzymałyby po 1 proc.
Alarmujące wyniki najnowszego sondażu
Z kolei z najnowszego badania przeprowadzonego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że znaczna część wyborców ma wątpliwości, czy PiS-owi uda się wygrać wybory i rządzić krajem przez kolejną kadencję.
Według 30,9 proc. ankietowanych PiS osiągnie w głosowaniu lepszy rezultat, jednak mimo tego partii nie uda się utrzymać władzy. W opinii 28,3 proc. respondentów PiS nie wygra wyborów a kolejny rząd utworzy jedna z partii opozycyjnych. Przeciwnego zdania jest 27,3 proc. badanych, którzy wierzą w zwycięstwo i rządy PiS przez kolejną kadencję.
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński zaskoczył wszystkich. Nietypowe oświadczenie prezesa PiS