Do wyborów parlamentarnych pozostał jeszcze ponad rok. Zgodnie z zasadami zapisanymi w konstytucji powinny się one odbyć jesienią 2023 roku. Coraz częściej pojawiają się jednak sondaże wyborcze. Najnowszy z nich wykonał Kantar dla „Faktów” TVN i TVN24.
Wynika z niego, że najwięcej ankietowanych – 29 procent – wskazało, że zagłosowałoby na Zjednoczoną Prawicę (spadek o 2 punkty procentowe w stosunku do czerwcowego sondażu), natomiast 27 proc. oddałoby swój głos na Koalicję Obywatelską (wzrost o 1 punkt procentowy). Na trzecim miejscu uplasowała się Polska 2050 z wynikiem 13 procent.
Poza podium znalazła się Konfederacja z 8 procent głosów (wzrost o 2 punkty procentowe) oraz Lewica z 7 procent poparcia (spadek o 1 punkt procentowy). Koalicja Polska – Polskie Stronnictwo Ludowe i AgroUnia otrzymałyby po 2 proc. 1 procent respondentów zagłosowałby na Kukiz' 15, a Porozumienie uzyskało wynik 0 procent.
Najnowszy sondaż partyjny. Na kogo zagłosowaliby Polacy?
Dzień wcześniej opublikowano wyniki Kantar dla „Gazety Wyborczej”. Sondażownia zapytał Polaków, na kogo by zagłosowali w wyborach do Sejmu i Senatu, gdyby odbywały się między 5-10 sierpnia, czyli zanim na jaw wyszły informacje o śniętych rybach w Odrze. Okazuje się, że PiS prowadziłby z poparciem 30 proc., Koalicja Obywatelska – 26 proc.
Na trzecim miejscu plasują się Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni oraz Lewica – po 9 proc., natomiast do Sejmu nie dostałyby się: Konfederacja oraz PSL-Koalicja Polska, które dostały po 4 proc., a także ugrupowanie Kukiz’15 z dwuprocentowym poparciem. Z sondaży wynika, że Agrounia i Porozumienie Jarosława Gowina otrzymałyby po 1 proc.
Czytaj też:
Senacka komisja chce natychmiastowej kontroli NIK w rządzie. Chodzi o Odrę