Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej na lotnisku Chopina w Warszawie wytypowali do kontroli pasażerkę, która przyleciała z krajów afrykańskich. Ich podejrzenia wzbudziła trasa podróży oraz nerwowe zachowanie podróżnej. 81-letnia obywatelka Danii podróżowała z Malawi przez Kenię i Dohę, tranzytem do Kanady.
Podwójne dno walizki. Ponad 5 kg heroiny
Podczas kontroli funkcjonariusze odkryli podwójne dno w walizce. Po oderwaniu dodatkowej ścianki bagażu znaleźli 4 pakiety beżowej substancji o konsystencji granulatu. Badanie narkotestem wykazało, że jest to heroina.
Za próbę przemytu narkotyków podróżna została zatrzymana przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej. Dalsze postępowanie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Grójcu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota.
Jak informuje TVN24, kobieta nie przyznała się do winy. - Powiedziała, że przebywała u rodziny. Walizkę miała dostać właśnie od nich. W niej miały z kolei znajdować się prezenty, które Dunka miała przewieźć do Kanady – powiedziała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Za przemyt takiej ilości narkotyków, grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.