Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek przed południem w miejscowości Gąsówka Stara w gminie Łapy, w województwie podlaskim. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb około godziny 11.40. Do szamba znajdującego się przy przepompowni wpadły trzy osoby. Byli to pracownicy wodociągów, którzy wykonywali prace w przepompowni. Mężczyźni spadli z wysokości siedmiu metrów.
Pracownicy wodociągów wpadli do szamba
Młodsza kapitan Agnieszka Walentynowicz-Niedbałko z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku poinformowała w rozmowie z Wirtualną Polską, że na miejsce wypadku zadysponowano zastępów straży pożarnej i specjalistyczną grupę wysokościową z Białegostoku. Jak przekazała, jedną z osób, które wpadły do szamba, udało się szybko wyciągnąć. Strażacy rozpoczęli reanimację, którą kontynuował zespół ratownictwa medycznego. Po przywróceniu czynności życiowych mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
W wypadku zginęły dwie osoby
Dwóch kolejnych pracowników wodociągów udało się strażakom wyciągnąć z dna zbiornika na powierzchnię dopiero po dwóch godzinach akcji. Młodsza kapitan Agnieszka Walentynowicz-Niedbałko przekazała, że lekarze stwierdzili zgony mężczyzn.
Wyjaśnianiem przyczyn tragicznego wypadku zajmuje się policja. Na miejsce zdarzenia został także wezwany prokurator.
Czytaj też:
Horror w Łodzi. Matka najechała kosiarką na drut, który przebił serce jej synka