Spór o liczbę studentów na uczelni Collegium Intermarium. „Chcemy zerwać z systemem masowego kształcenia”

Spór o liczbę studentów na uczelni Collegium Intermarium. „Chcemy zerwać z systemem masowego kształcenia”

Siedziba uczelni przy ul. Bagatela w Warszawie.
Siedziba uczelni przy ul. Bagatela w Warszawie. Źródło: Wikipedia
Ministerstwo Edukacji i Nauki udostępniło dane, dotyczące liczby studentów na uczelni Collegium Intermarium w roku akademickim 2021/2022. – Imponująca liczba 15 studentów – skomentował aktywista LGBT, który zawnioskował o udostępnienie danych. – Chcemy zerwać z systemem masowego kształcenia – zapowiadał rektor uczelni.

Collegium Intermarium to utworzona w ubiegłym roku pod patronatem Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris uczenia, która znajduje się w Warszawie. Oferuje studia prawnicze oraz studia podyplomowe na kierunkach, które nie mają swoich odpowiedników na polskich uczelniach.

Oparcie o fundamenty cywilizacji Zachodu

Uczelnia postawiła sobie za cel zapewnienie studentom szerokiego, humanistycznego kształcenia, w oparciu o fundamenty cywilizacji Zachodu: rzymskiej kultury prawnej, filozofii greckiej oraz etyki chrześcijańskiej.

„Collegium Intermarium powstało jako odpowiedź na kryzys życia akademickiego. W czasach, gdy niknie poczucie porządku, celu i sensu, nasza uczelnia ma stały punkt odniesienia – niezmienne idee Prawdy, Dobra i Piękna (...) Collegium Intermarium stawia sobie za cel przywrócenie klasycznej idei uniwersytetu, tworząc wspólnotę akademicką głęboko zakorzenioną w tradycji i kulturze Europy. Nauka i badania prowadzone są w poszanowaniu dorobku poprzednich pokoleń oraz z nadzieją i optymizmem na przyszłość” – czytamy na stronie uczelni.

„Uczelnia przyjęła imponującą liczbę 15 studentów”

Aktywista LGBT Jakub Gawron zwrócił się do Ministerstwa Edukacji i Nauki z wnioskiem o udostępnienie danych na temat liczby studentów, którzy zostali przyjęci w roku akademickim 2021/2022 na poszczególne kierunki. W odpowiedzi poinformowano, że na uczelni uczyło się we wskazanym okresie 15 studentów, a wykłada 38 nauczycieli akademickich.

Gawron opublikował w tej sprawie wpis na Facebooku. Dodał, że po złożeniu jego wniosku okazało się, że uczelnia miała nie raportować do ministerialnej bazy danych o swoich studentach.

„W efekcie tego zapytania ministerstwo wezwało uczelnię do uzupełnienia braków. Dopiero wtedy uczelnia zaraportowała te dane, które ministerstwo mi przekazało. I okazało, że ta otwierana z wielką pompą uczelnia aspirująca do bycia kuźnią środkowoeuropejskich elit politycznych przyjęła imponującą liczbę... 15 (słownie piętnastu) studentów. Wszyscy są na prawie. Zajęcia z tą elitarną piętnastką prowadzi aż 38 wykładowców” – ironizował Gawron.

„Chcemy zerwać z systemem masowego kształcenia”

Do sprawy odniósł się krótko na Twitterze Jerzy Kwaśniewski, prezes zarządu Ordo Iuris. „Woli Pan grupy 50 osobowe? Droga wolna, takim preferencjom schlebia większość uczelni” – czytamy we wpisie Kwaśniewskiego.

Na stronie uczelni także widnieje, że z założenia liczba studentów nie będzie duża. Kilka tygodni temu, w rozmowie z „DoRzeczy” tłumaczył to dr Bartosz Lewandowski, rektor Collegium Intermarium.

– Chcemy zerwać z systemem masowego kształcenia prawników, gdzie na uczelniach jest nawet kilka tysięcy osób. Chcemy kształcić w oparciu o dobre przygotowanie praktyczne, ale też w oparciu o klasyczną edukację, wartości klasyczne, które w zasadzie już zostały wyeliminowane z podstaw programowych. Stąd od pierwszego roku ogromny zastrzyk wiedzy z zakresu filozofii, idei politycznych oraz etyki, ale także zapomniane przedmioty takie jak retoryka i erystyka -skomentował Lewandowski.

Czytaj też:
CBA w Collegium Humanum. Przeszukanie związane z handlem dyplomami? Jest komunikat uczelni

Źródło: gazeta.pl, facebook.com/kb.gwrn, dorzeczy.pl