Straż Graniczna codziennie publikuje krótkie raporty, w których podsumowuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Jak podali w najnowszym komunikacie mundurowi, w poniedziałek 5 września na terytorium Polski z Białorusi próbowało nielegalnie przedostać się 40 cudzoziemców. Wśród nich byli m.in. obywatele Tadżykistanu, Bangladeszu i Jemenu. Na odcinku, który jest strzeżony przez Placówkę Straży Granicznej Mielnik, zatrzymano dwóch obywateli Uzbekistanu. Przewozili oni dwoma samochodami ośmiu mężczyzn z Afganistanu, którzy w sposób nielegalny sforsowali polską granicę z terenu Białorusi.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Komunikat SG
Dzień wcześniej mundurowi informowali o 29 cudzoziemcach, obywatelach m.in. Liberii, Mali, Togo, Beninu i Kamerunu, którzy próbowali przedostać się do Polski. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach strzeżonych przez Placówki Straży Granicznej Białowieża, Dubicze Cerkiewne, Mielnik i Nowy Dwór. Cudzoziemcy mieli rosyjskie wizy.
W poniedziałek 5 września Mateusz Morawiecki pojawił się na granicy polsko-białoruskiej, a konkretnie odcinku ochranianym przez Placówkę Straży Granicznej Czeremcha. Przedstawiciele służb opowiadali szefowi polskiego rządu o barierze fizycznej i postępach w instalacji bariery elektronicznej. Przypomnijmy – polskie władze zadecydowały o postawieniu zapory na granicy z Białorusią, aby pomóc funkcjonariuszom w kontrolowaniu sytuacji. Pod koniec 2021 roku przy polskiej granicy koczowały tysiące migrantów, którzy zostali zwabieni przez białoruski reżim złudną obietnicą przedostania się do krajów Unii Europejskiej.