Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku rozpatrzył skargę trzech Irakijczyków, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Polską we wrześniu 2021 roku. Skargę złożył również Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Decyzją komendanta placówki Straży Granicznej w Michałowie migranci zostali zawróceni na Białoruś. Sąd stwierdził, że SG podejmowała działania na mocy wadliwego rozporządzenia szefa MSWiA – podało Radio Białystok.
Sędzia Małgorzata Roleder uzasadniając wyrok tłumaczyła, że „rozporządzenie nakazujące tak zwane »push backi« było sprzeczne z ustawą o cudzoziemcach, Konwencją Genewską i konstytucją, a zawrócenie migrantów na Białoruś mogło ich narazić na niebezpieczeństwo”.
Granica polsko-białoruska i nielegalni migranci. Wyrok WSA w Białymstoku ws. Irakijczyków
Tomasz Sulik, pełnomocnik komendanta placówki Straży Granicznej tłumaczył, że rozporządzenie nakazujące zawracanie zatrzymanych nie było analizowane pod kątem prawnym. Dodał, że takie działania doprowadziłoby do anarchii. Reprezentujący Irakijczyków Jacek Białas tłumaczył, że przepisy wymagają indywidualnego rozpatrzenia sytuacji migrantów, a dopiero potem ewentualnej decyzji o deportacji.
Rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w praktyce zobowiązywało Straż Graniczną do zmuszania migrantów do przekraczania wbrew przepisom polsko-białoruskiej granicy bez jakiegokolwiek uwzględniania osobistej sytuacji zatrzymanych cudzoziemców. Komendant placówki SG w Michałowie ma zwrócić skarżącym koszty postępowania sądowego. Wyrok jest nieprawomocny. Nie wiadomo, czy Straż Graniczna zdecyduje się na złożenia odwołania.
Czytaj też:
Białoruś prowadzi manewry przy granicy z Polską. „Zauważono nietypowy sprzęt”