Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź był związany z Warszawą jako ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej. W trakcie swojej kariery był także biskupem polowym Wojska Polskiego oraz arcybiskupem gdańskim. Po decyzji Watykanu musiał zamieszkać poza swoją diecezją. Otrzymał zakaz uczestnictwa w celebracji religijnej na jej terenie oraz zobowiązanie do wpłaty odpowiedniej pieniężnej na rzecz Fundacji św. Józefa.
Ma to związek z postępowaniem wobec emerytowanego biskupa gdańskiego dotyczącego zaniedbań w sprawach nadużyć seksualnych podwładnych mu księży. Postępowanie dotyczyło również kwestii związanych ze sposobem zarządzania diecezją. Po zakończeniu dochodzenia Watykan zdecydował się ukarać arcybiskupa.
Abp Głódź na przekopie Mierzei. Duchowny był karany przez Watykan
29 marca 2021 r. poinformowano, że abp Głódź musi opuścić archidiecezję gdańską, nie może uczestniczyć w celebracjach religijnych na jej terenie, a także wpłacić darowiznę na rzecz Fundacji św. Józefa.
W sobotę duchowny pokazał się na otwarciu kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. 17 września uruchomiona została pierwsza, najważniejsza część inwestycji polegającej na budowie drogi wodnej między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym. Po raz pierwszy w powojennej historii Polski można swobodnie wpływać na Zalew Wiślany z pominięciem rosyjskiej strefy przybrzeżnej i bez konieczności proszenia o zgodę Federacji Rosyjskiej.
- Kropidła nie ma, bo pan Bóg z nieba już kropi - powiedział abp Sławoj Leszek Głódź, który asystował przy odczytaniu błogosławieństwa. Choć jego obecność mogła zaskoczyć, to abp Głódź nie złamał zakazu Watykanu. Mierzeja Wiślana znajduje się bowiem na terenie województwa pomorskiego, lecz należy do diecezji elbląskiej. Zakaz arcybiskupa dotyczy natomiast terenu archidiecezji gdańskiej.