Prezes IPN Karol Nawrocki poinformował na konferencji prasowej o wznowieniu śledztwa ws. śmierci Piotra Majchrzaka – poinformował portal wpoznaniu.pl. Postępowanie podejmie komisja w Krakowie. Dotyczyć będzie również utrudnienia postępowania przez funkcjonariuszy SB. Prokuratura zbada, czy osoby zamieszane w sprawę wciąż żyją.
Decyzja związana jest z projektem #ArchiwumZbrodni polegającym na podejmowaniu na nowo śledztw dotyczących zbrodni komunistycznych z lat 80. XX wieku. Postępowanie ws. śmierci najmłodszej poznańskiej ofiary stanu wojennego było umarzane w 1982, 1983, 1984 i 1992 roku. 11 maja 1982 r. 19-letni Piotr Majchrzak został dotkliwie pobity w centrum Poznania w trakcie powrotu do domu.
Śledztwo ws. śmierci Piotra Majchrzaka zostało wznowione
Z akt śledztwa wynikało, że do pobitego nastolatka ZOMO wezwało pomoc medyczną. Majchrzak został w ciężkim stanie przewieziony do szpitala, gdzie zmarł tydzień później, nie odzyskując przytomności. Lekarze medycyny sądowej podczas sesji zwłok uznali, że przyczyną zgonu 19-latka była śmierć pnia mózgu. Taki uraz mógł być spowodowany uderzeniem tępym i twardym narzędziem lub wskutek silnego upadku.
Postępowanie prokuratury ws. ustalenia okoliczności zdarzenia oraz sprawców z pobiciem śmiertelnym do dziś budzi wiele zastrzeżeń. Nie ustalono sprawców i nie wyjaśniono okoliczności śmierci nastolatka. Majchrzak miał być według jednej z wersji uderzony parasolką przez Mariana O., świadka, którego ZOMO próbowało wrobić w pobicie 19-latka. Według innej wersji Majchrzaka pobili funkcjonariusze ZOMO.
Czytaj też:
Jadwidze Staniszkis SPATiF kojarzył się z więzieniem. „Podobne hierarchie i specyficzny język”