We wtorek 27 września Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej poinformowała, że w godzinach nocnych w Balicach (powiat krakowski, województwo małopolskie) doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Gdy druhowie OSP Balice udzielali pomocy osobom poszkodowanym w wyniku wypadku drogowego, zostali potrąceni przez nadjeżdżający samochód.
W wyniku zdarzenia zmarł 37-letni mężczyzna. Dwie kolejne osoby zostały ranne. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wśród poszkodowanych jest żona zmarłego 37-latka. Kobieta miała zostać przewieziona do szpitala. Stan trzeciego druha ma być na tyle dobry, że mógł wrócić do domu.
Dlaczego wyją syreny alarmowe? Symboliczne upamiętnienie 37-latka
„Dziś, po raz kolejny, ratownik, wypełniając swoją misję – niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, poniósł najwyższą ofiarę. Komendant Główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak w imieniu całej społeczności strażackiej składa głębokie wyrazy współczucia dla Rodziny zmarłego druha” – czytamy w krótkim komunikacie Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.
Jednostki straży pożarnej w całym kraju w symboliczny sposób upamiętnią 37-letniego druha OSP Balice, który zginął w czasie służby. – Jednostki PSP i OSP w całym kraju o godz. 18 włączą sygnały świetlne i dźwiękowe. Oddamy hołd tragicznie zmarłemu naszemu koledze – powiedział mł. bryg. Sebastian Woźniak z małopolskiej PSP, a jego słowa cytuje TVP Info.
Na miejscu, w którym doszło do wypadku, pojawili się przedstawiciele służb. Prokurator wraz z funkcjonariuszami policji prowadzi działania w celu ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia.
Czytaj też:
14-latka urodziła dziecko, noworodek miał ranę ciętą szyi. „Z matką nie ma logicznego kontaktu”