Rzecznik rządu Jan Dziedziczak poinformował, że przebywające w Kancelarii Premiera pielęgniarki otrzymały w piątek pismo od szefa kancelarii, w którym napisano m.in., że łamią prawo i mogą zostać "w każdej chwili usunięte" z gmachu.
W budynku Kancelarii od wtorku przebywają cztery pielęgniarki.
W piśmie - jak powiedział Dziedziczak - szef Kancelarii Premiera Mariusz Błaszczak informuje, że pielęgniarki przebywają w KPRM nielegalnie, łamią prawo karne i mogą być w każdej chwili usunięte z gmachu.
Protest przed Kancelarią premiera trwa od wtorku. Po zakończeniu manifestacji, która przeszła ulicami Warszawy, przed budynkiem Kancelarii premiera pozostały pielęgniarki. Jedną z sal w budynku okupują też cały czas cztery pielęgniarki.
pap, ss