Nieformalny szczyt Rady Europejskiej w Pradze, na którym oprócz 27. państw unijnych i 17. państw partnerskich był pomysłem Emmanuela Macrona. Polska, Włochy, Belgia i Grecja chciały, żeby zaowocował on limitem na cenę gazu importowanego. Za pomysłem opowiada się 15. krajów UE. Pułapowi cenowemu sprzeciwiają się Niemcy.
Korytarz cenowy z założenia miałby zastosowanie do wszystkich transakcji hurtowych, nie ograniczając się do importu z określonych kierunków i bez ograniczeń dla konkretnych sposobów wykorzystania gazu ziemnego. Dokument opierający się na tej propozycji został przekazany Komisji Europejskiej, która do tej pory nie była przychylna zmianom, bo uważa, że takie działanie nie wpłynęłoby znacząco na zbicie ceny ze względu na to, że jego udział w rynku bardzo zmalał.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.