Na formularzach - wydrukowanych na tekturowych kartach o wymiarach zbliżonych do karty kredytowej - znajduje się deklaracja: "Pragnąc budować cywilizację miłości i ratować życie innych zgadzam się na pobranie po mojej śmierci tkanek i narządów do przeszczepienia". Poniżej miejsce na dane osobowe i podpis oraz dopisek: "Deklarację noś w dokumentach, poinformuj o swojej decyzji najbliższych".
Na drugiej stronie karty widnieje cytat z wypowiedzi Jana Pawła II: "W sercach ludzi, zwłaszcza młodych, należy utwierdzić przekonanie, że świat potrzebuje braterskiej miłości, której wyrazem może być gotowość darowania organów na przeszczep".
Metropolita lubelski w liście pasterskim, czytanym w niedzielę w kościołach Lubelszczyzny, zachęca do pobrania i wypełniania deklaracji. Arcybiskup powołując się na nauczanie papieża Jana Pawła II, podkreśla, iż oddanie narządów na przeszczep po naszej śmierci "stanowi ważny akt miłości bliźniego, przejaw wielkodusznej solidarności i szlachetny czyn zasługujący na szczególne uznanie".
"Wiele środowisk okazuje godną najwyższego uznania troskę o ochronę życia poczętego. Zatroszczmy się w podobny sposób o tych bliźnich, dla których jedyną nadzieję na uratowanie życia stanowi przeszczep organu" - pisze metropolita.
Arcybiskup przypomina, że Polska znajduje się "na bardzo dalekim miejscu" pod względem liczby osób deklarujących gotowość przekazania organów w przypadku śmierci, a w ostatnich miesiącach liczba ta dramatycznie się zmniejsza. "Ci z nas, którzy wypełnią tę deklarację, dając wyraz chrześcijańskiej miłości bliźniego, niechaj zachowają wypełniony tekst wśród ważnych osobistych dokumentów. W ten sposób będziemy mogli nieść nadzieję silniejszą od zagrożenia śmiercią, budując cywilizację miłości nawet w obliczu śmierci" - podkreśla metropolita lubelski.
Formularze deklaracji można bezpłatnie otrzymać w ośrodkach duszpasterskich, a także w siedzibie kurii lubelskiej.
"Już dawno postanowiłam, że napiszę kiedyś takie oświadczenie. Taka deklaracja jest bardzo dobrym pomysłem" - powiedziała dziennikarzowi PAP młoda kobieta, która po mszy św. w jednym z lubelskich kościołów wzięła formularz deklaracji. "Ja wezmę formularz, ale jeszcze nie wiem, czy to wypełnić. Zastanowię się" - dodała inna.
Abp Życiński przed tygodniem, w swojej cotygodniowej audycji "Pasterski kwadrans" w Archidiecezjalnym Radiu eR, powiedział, że choć według polskiego prawa istnieje domniemanie zgody na pobranie organów na przeszczep (a osoby temu przeciwne zgłaszają to w centralnym rejestrze sprzeciwów), to katechizm Kościoła katolickiego wymaga, aby zgoda była jednoznacznie wyrażona. "Od katolików można wymagać więcej" - powiedział metropolita lubelski. Zaznaczył, że "na początek" zakupiono 80 tys. kart deklaracji.
pap, ss