„Niedyskrecje do słuchania”. Jak Morawiecki ocalił skórę, gdy ważyły się losy jego politycznej kariery

„Niedyskrecje do słuchania”. Jak Morawiecki ocalił skórę, gdy ważyły się losy jego politycznej kariery

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Rafał Guz
O czym marzy część opozycji związana z PSL? Czy po wyborach do Polski będą jechały ciężarówki unijnych pieniędzy? Co powiedział Mateusz Morawiecki na spotkaniu kierownictwa PiS, gdy ważyły się jego losy? Dlaczego opozycja nie jest chętna do startu w kampanii pod wodzą Donalda Tuska? O tym i innych sprawach mówimy w podcaście Niedyskrecje do słuchania.

O szklanym suficie Tuska i szablach Morawieckiego

Część opozycji ciągle marzy o konstruktywnym wotum nieufności i przejęciu władzy jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Chodzi o część związaną z PSL-em, bo temu marzeniu towarzyszy sztandarowy pomysł, żeby premierem został Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Stronnictwa.

Co prawa, lider partii o pięcioprocentowym poparciu rzadko zostaje szefem rządu koalicyjnego, który tworzy partia mająca np. 25 proc. poparcia, na dodatek obóz Zjednoczonej Prawicy ciągle dysponuje większością w Sejmie, ale pomarzyć zawsze można.

„Ten rząd przyniesie wam fundusze europejskie”, to hasło z jakim opozycja zamierza iść do wyborów. Politycy opozycji przekonują, że gdy przejmą władzę, to pieniędzmi z Unii Europejskiej zalepią wszystkie dziury. Ale to tak nie działa.

Źródło: Wprost