O szklanym suficie Tuska i szablach Morawieckiego
Część opozycji ciągle marzy o konstruktywnym wotum nieufności i przejęciu władzy jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Chodzi o część związaną z PSL-em, bo temu marzeniu towarzyszy sztandarowy pomysł, żeby premierem został Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Stronnictwa.
Co prawa, lider partii o pięcioprocentowym poparciu rzadko zostaje szefem rządu koalicyjnego, który tworzy partia mająca np. 25 proc. poparcia, na dodatek obóz Zjednoczonej Prawicy ciągle dysponuje większością w Sejmie, ale pomarzyć zawsze można.
„Ten rząd przyniesie wam fundusze europejskie”, to hasło z jakim opozycja zamierza iść do wyborów. Politycy opozycji przekonują, że gdy przejmą władzę, to pieniędzmi z Unii Europejskiej zalepią wszystkie dziury. Ale to tak nie działa.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.