Tragedia w Stalowej Woli. Znaleziono dwa ciała

Tragedia w Stalowej Woli. Znaleziono dwa ciała

Taśma policyjna. Zdjęcie poglądowe.
Taśma policyjna. Zdjęcie poglądowe. Źródło: Shutterstock / DarSzach
W jednym z domów jednorodzinnych w Stalowej Woli znaleziono ciała dwóch osób. Kobieta była obywatelką Armenii, a mężczyzna pochodził z Azerbejdżanu.

Makabrycznego odkrycia dokonano w poniedziałek 17 października rano w domu jednorodzinnym przy ulicy Brandwickiej w Stalowej Woli na Podkarpaciu. Na miejscu zdarzenia znaleziono ciała kobiety i mężczyzny. Szef Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli prokurator Adam Cierpiatka poinformował w rozmowie z RMF FM, że „na ciele kobiety, 58-letniej Mariam T., znalezione zostały rany kłute i cięte, zaś na ciele mężczyzny, 48-letniego Aszota N., rana postrzałowa”.

Dwa ciała znalezione w Stalowej Woli

Przekazał też, że kobieta to obywatelka Armenii, która posiadała kartę stałego pobytu w Polsce, a mężczyzna pochodził z z Azerbejdżanu, ale miał polskie obywatelstwo. Lokalny serwis stalowka.net, że łączyło ich pokrewieństwo. Z jego informacji wynika też, że ciało kobiety miała znaleźć jej córka, która przyszła w odwiedziny.

Na miejscu tragedii pracował prokurator z ekipą śledczych. Przyczyny śmierci kobiety i mężczyzny na razie nie są znane. Wykazać ma je sekcja zwłok. Śledczy nie wykluczają, że mogło dojść do tak zwanego samobójstwa rozszerzonego.

Seria tragedii rodzinnych

Do rodzinnej tragedii, której prawdopodobną przyczyną było samobójstwo rozszerzone doszło też przed miesiącem w Staszowie w województwie świętokrzyskim. W lesie policjanci znaleźli ciała małżeństwa. Zwłoki 55-letniej kobiety znajdowały się w samochodzie, a ciało 60-letniego mężczyzny odnaleziono około 50 metrów od pojazdu. Miało ono wisieć na drzewie. O zaginięciu pary powiadomiła córka, zaniepokojona tym, że rodzice długo nie wracają w grzybobrania.

Z kolei w ubiegłym tygodniu w miejscowości Zalasewo w województwie wielkopolskim doszło do tragicznego w skutkach pożaru domu jednorodzinnego. Na miejscu znaleziono ciała czterech osób: dzieci wieku 9 i 14 lat oraz polsko-niemieckiego małżeństwa – 55-letniej kobiety i 61-letniego mężczyzny. Śledczy biorą pod uwagę dwa scenariusze: tzw. samobójstwo rozszerzone albo udział osób trzecich.

Czytaj też:
Służby wezwane do kobiety, która wpadła do studni. Po wypompowaniu wody dokonano makabrycznego odkrycia
Czytaj też:
Samochód wbił się pod tira. „Jedna trzecia auta była pod naczepą”

Źródło: stalowka.net/RMF FM/Wprost.pl