Orbitowski dla „Wprost”: Wskażą winnych i spytają po co nam Unia? I tak opuścimy Europę

Orbitowski dla „Wprost”: Wskażą winnych i spytają po co nam Unia? I tak opuścimy Europę

Flagi Polski i Unii Europejskiej
Flagi Polski i Unii Europejskiej Źródło: Shutterstock
Pięć lat temu żyłem w zupełnie innym świecie. Nikt nie wyobrażał sobie pandemii, wojny i kryzysu energetycznego. Nad horyzontem błyskało się, brzmiał szczęk żelaza, jak pięknie pisał Świetlicki. Nie potrafiłem, a raczej nie chciałem tego widzieć. Nie wierzyłem również w wyjście Polski z Unii Europejskiej, choć przykład przyszedł z Wysp.

Pamiętam jeszcze wielkie nadzieje sprzed dwudziestu lat, kiedy nas, być może pochopnie, do tej Unii wpuszczano. Moje pokolenie widziało w tym szansę skoku cywilizacyjnego, ekonomicznego, a co za tym idzie – osobistego. Chcieliśmy zarabiać tyle co Niemcy i jeździć po świecie.

Tymczasem Komisja Europejska przyblokowała niemal cały szmal przeznaczony dla naszego wesołego kraju. Szlag właśnie trafia nie tylko kasę na Krajowy Plan Odbudowy, ale też Fundusz Spójności. Przepada 75 miliardów euro, rozpisane na sześć lat, z czego lwia część miała pójść na transformację energetyczną. Trudno o bardziej pilny wydatek. Powodem blokady jest rozwleczona awantura o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, której złowrogiego sensu nie mogłem zrozumieć, a teraz już chyba pojmuję.

Cały felieton dostępny jest w 42/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.