Prokurator rejonowy Robert Szelągowski poinformował w rozmowie z „Faktem”, że 18-latkowi postawiono zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Do sądu trafił też wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Prokurator przekazał, że chłopak przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Jednak na tym etapie śledczy nie ujawniają więcej szczegółów sprawy. Do opinii publicznej nie zostały też podane informacje o motywach sprawcy zabójstwa.
Są wyniki sekcji zwłok 13-latki
Prokurator Szelągowski przekazał też, że są już wyniki sekcji zwłok 13-latki. Badania wykazały, że przyczyną zgonu nastolatki było wykrwawienie. Wcześniej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska przekazała, że na jej ciele znaleziono liczne rany kłute.
Ciało 13-letniej Nadii odnaleziono w środę 19 października w zaroślach przy jednym z pustostanów znajdujących się przy ulicy Długiej na obrzeżach Inowrocławia. „Zwłoki młodej dziewczyny zostały znalezione na osiedlu w Inowrocławiu. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza i prokurator” – poinformowała wtedy w rozmowie z RMF FM aspirant sztabowa Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji. Ze strony tamtejszej komendy zniknął też komunikat o poszukiwaniach 13-letniej Nadii.
Nastolatka miała wyjść z domu tylko na chwilę
Dziewczyna wyszła z domu w Inowrocławiu w niedzielę 16 października koło południa. Rodzicom powiedziała, że wróci za godzinę na obiad, ale od tamtej pory się nie pojawiła ani nie nawiązała kontaktu z rodziną. Telefon dziewczyny był aktywny, ale nie odbierała połączeń ani nie odczytywała wiadomości SMS. Rodzina zamieściła w mediach społecznościowych apel o pomoc w odnalezieniu 13-latki. Poszukiwania prowadziła też policja, która przekazała mediom zdjęcia i rysopis zaginionej.
Czytaj też:
Makabryczne odkrycie w Tarnowie. Ciała czterech osób w mieszkaniuCzytaj też:
Miał wyjść na grzyby, nie wrócił do domu. Tragiczny finał poszukiwań