We wtorkowe (25 października) popołudnie media obiegła informacja o incydencie, do którego doszło w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie. Do budynku próbował wtargnąć młody mężczyzna. Na miejsce została wezwana policja.
Oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa III przekazał w rozmowie z mediami, że20-latek zaczął grozić ochroniarzowi obiektu oraz uszkodził drzwi wejściowe. – Ochrona budynku poprosiła o pomoc funkcjonariuszy. Po kilku minutach policjanci zatrzymali sprawcę – przekazał sierż. szt. Jakub Pacyniak.
Incydent w siedzibie PiS. Fogiel ujawnia szczegóły
Na razie nie wiadomo, czy 20-latek był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Nie udało się także ustalić, jakie motywy nim kierowały. Radosław Fogiel za pośrednictwem Twittera potwierdził, że 20-latek próbował siłą sforsować drzwi do budynku, w którym znajduje się m.in. siedziba Prawa i Sprawiedliwości. Z relacji rzecznika partii rządzącej wynika, że młody mężczyzna miał wykrzykiwać hasła „będziesz martwy”, „zabiję was wszystkich”. Nie wiadomo, kto był adresatem tych okrzyków.
Krystyna Pawłowicz o mitycznej „winie Tuska”
Głos w sprawie zabrała również Krystyna Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego postanowiła zrzucić winę za to, co wydarzyło się przy Nowogrodzkiej na lidera Platformy Obywatelskiej. „Panie Donaldzie Tusku, oto kolejny »wychowanek« pana szczujących spotkań z sympatykami. Sieje pan nienawiść. Przemoc nie jest polską formą walki o władzę”- napisała w mediach społecznościowych była posłanka PiS.
Czytaj też:
Andrzej Duda zwołał pilną naradę z udziałem najważniejszych polityków PISCzytaj też:
PiS chce powołać nową radę. Miałaby się zajmować strategicznymi spółkami państwa