Nie tylko granica z Białorusią. Kolejny odcinek pod zwiększoną ochroną

Nie tylko granica z Białorusią. Kolejny odcinek pod zwiększoną ochroną

Granica Polski i Rosji
Granica Polski i Rosji Źródło: Shutterstock / Anton Gvozdikov
Na granicy z obwodem kaliningradzkim powstanie elektroniczny system ochrony. Kamery będą m.in. rozróżniać, czy do granicy zbliżają ludzie, czy zwierzęta.

Elektroniczny system ochrony polskiej granicy na odcinku z obwodem kaliningradzkim będzie kosztował ponad 354 miliony złotych – poinformowała „Rzeczpospolita”. W jego skład wejdzie system czujników – m.in. sensorów sejsmicznych i kamer, w tym również noktowizyjnych, które będą weryfikować odbierane sygnały.

Kamery i detektory ruchu przy obwodzie Kaliningradzkim

Specjalne algorytmy rozróżniają np. odgłosy kroków człowieka od mikrowstrząsów wywoływanych przez dzikie zwierzęta. Wszystko będzie nagrywane i gromadzone w systemie. System powstanie na całym odcinku liczącym około 200 kilometrów i ma być gotowy najpóźniej do września 2023 roku. Komenda Główna Straży Granicznej jest na etapie wyłaniania wykonawcy.

Perymetrię po raz pierwszy zastosowano kilka lat temu na granicy z Ukrainą. Monitorowany jest m.in. teren wokół przejścia granicznego w Hrebennem, gdzie od kilku lat był największy przemyt towarów. Budowa perymetrii na granicy z Rosją zacznie się w ciągu dwóch tygodni, zaraz po tym, jak zostanie uruchomiona na .

Kolejny kryzys na granicy z Polską? Na odcinku z Rosją dojdzie do powtórki z Białorusi?

Decyzja ws. systemu została podjęta w związku z tzw. otwartym niebem dla samolotów m.in. z Syrii, które mogą lądować w Kaliningradzie. Na razie zagrożenia nie widać, ale istnienie niebezpieczeństwo, że może zostać otwarty nowy szlak nielegalnych migrantów. – My musimy być o krok przed nimi – mówił kilka dni temu o inwestycji wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.

Czytaj też:
Szykuje się kolejny szturm na polską granicę? „Będziemy musieli wzmocnić nasze siły na tym odcinku”
Czytaj też:
Polski rząd ustawi kolejną zaporę na granicy. Wąsik ujawnił szczegóły