W 2011 roku rząd PO-PSL obniżył wysokość zasiłku pogrzebowego – z 6395 do 4000 zł. To – jak zauważają posłowie Lewicy – wiąże się z podwójną traumą dla wielu polskich rodzin. – Nie dość, ze stracili bliskiego, to nie stać ich na pochówek, bo ceny, zwłaszcza w ostatnich latach – drastycznie wzrosły. Niestety PiS notorycznie odmawia podwyższenia zasiłku – twierdzi w rozmowie „Wprost” Jan Szopiński, poseł Nowej Lewicy. Dodaje, że zasiłek powinien wynosić 10 tys. zł, z kolei poseł Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski, który w przeszłości był grabarzem uważa, że powrót do dawnej kwoty też „byłby przyzwoity”. A co na to resort rodziny?
W październiku posłowie Nowej Lewicy dwukrotnie składali interpelacje związane z „urealnieniem wysokości zasiłku pogrzebowego”. Pierwszą z nich parlamentarzyści: Monika Falej, Paweł Krutul, Maciej Kopiec, Marek Rutka, Robert Obaz, Anita Kucharska-Dziedzic.
Zwrócili się do minister rodziny i polityki społecznej m.in. z pytaniem, dlaczego od tylu lat rząd nie podwyższył zasiłku, choć poszły w górę m.in. ceny usług pogrzebowych czy dzierżawy miejsca na cmentarzach oraz jak pomóc osobom, które wzięły kredyty na pochowanie bliskiego.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.