Pożar wybuchł we wtorek nad ranem na terenie jednej z firm transportowych koło Pruszcza Gdańskiego. Spłonęło łącznie 15 pojazdów. Wcześniej Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim informowała o zniszczeniu 12 samochodów – trzech osobowych, samochodu dostawczego, dwóch ciągników siodłowych, trzech tzw. solówek (samochód ciężarowy, który nie posiada ani przyczepy, ani naczepy) oraz trzech ciągników siodłowych z naczepami.
Pożar w Rusocinie. Straty na ponad 2 mln złotych
Zagrożony był również pobliski budynek, na który pożar nie rozprzestrzenił się dzięki sprawnym działaniom strażaków. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Jak informuje Radio Gdańsk, ogień został już ugaszony, ale na miejscu cały czas pracują strażacy. W uszkodzonych autach rozszczelniły się zbiorniki z paliwem. Ratownicy muszą przepompować około 3 tysięcy litrów oleju napędowego. Funkcjonariusze rozmawiają z osobami, które mogą mieć wiedzę na temat tego zdarzenia.
Z informacji rozgłośni wynika, że policja nie wyklucza podpalenia. Śledztwo w tej sprawie prowadzić będzie prokuratura.
Czytaj też:
Pożar schroniska w Gorcach. Drewniany budynek doszczętnie spłonąłCzytaj też:
Zginęła czteroosobowa rodzina. Tragiczny pożar w Świętokrzyskiem