Przypomnijmy: w styczniu ubiegłego roku Radosław Sikorski opublikował wpis na Twitterze, w którym wyraził sprzeciw wobec nazywania ulic imieniem Lecha Kaczyńskiego.
„Walnie przyczynił się do katastrofy smoleńskiej”
Jednak oprócz krytyki, we wpisie znalazło się również oskarżenie tragicznie zmarłego prezydenta o rzekome przyczynienie się do katastrofy lotniczej w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r.
„Lech Kaczyński był miernym prezydentem i walnie przyczynił się do katastrofy smoleńskiej. Ma już Wawel i samowolkę budowlaną na placu Piłsudskiego. Dość budowania kultu, do którego nie ma podstaw” – czytamy we wpisie Sikorskiego.
Przeprosiny i wpłata na cel publiczny
Na to oskarżenie zareagował Jarosław Kaczyński, który w marcu 2021 r. wystosował do polityka PO pismo przedsądowe.
Wezwał w nim do złożenia przeprosin oraz zapłaty 10 tys. zł na rzecz stowarzyszenia na rzecz wspierania hospicjum im. św. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim.
„Przypisywanie komukolwiek przyczynienia się i odpowiedzialności za katastrofę lotniczą, w której zginęło 96 osób bez jakichkolwiek podstaw faktycznych stanowi pomówienie i naruszenie dóbr osobistych. W tym stanie rzeczy naruszył pan dobra osobiste pana Jarosława Kaczyńskiego jako najbliższej osoby wobec śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w postaci pamięci i kultu osoby zmarłej” – napisano w przedsądowym wezwaniu.
Sikorski wnioskował o wyłączenie sędziego
Sikorski odmówił, więc Kaczyński skierował do sądu pozew o naruszenie dóbr osobistych. Proces rozpoczął się na początku tego roku i wciąż jest w toku. Jak donosi portal tvp.info, polityk PO wnioskował o wyłączenie sędziego zajmującego się sprawą.
Nie podano jednak powodu, który – w opinii wnioskodawcy – miał stanowić przesłankę wyłączenia. W czwartek, 3 listopada, Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek Sikorskiego.
Czytaj też:
Sikorski opublikował nagranie ze schronu. „Hotel skutecznie zagonił gości oferując podziemną kawę”Czytaj też:
Sikorski proponuje, aby zesłać Pereirę do Mozambiku. „Była kolonia portugalska”