W czwartek 3 listopada poznaliśmy rozstrzygnięcie po postępowaniu dyscyplinarnym, prowadzonym w sprawie dwóch stołecznych policjantów. Funkcjonariusze za groźby i wulgaryzmy kierowane w stronę ukraińskiego kierowcy odpowiedzą zablokowanymi awansami oraz brakiem premii przez najbliższe 12 miesięcy.
Policjanci obrażali Ukraińca. Poznali wymiar kary
– Postępowanie dyscyplinarne zakończyło się wobec tych dwóch policjantów. Otrzymali oni ostrzeżenie o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku. Skutkuje to między innymi tym, że przez okres 12 miesięcy nie mogą awansować – oznajmił w rozmowie z tvnwarszawa.pl Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa Śródmieście.
Jak dodawał rzecznik, ukarani funkcjonariusze „nie będą otrzymywać też żadnych nagród ani premii finansowych, jak również ich dodatki służbowe zostaną na ten okres czasu obniżone o 20 procent”. Przypomnijmy, że postępowanie wobec mundurowych wszczął Komendant Rejonowy Policji Warszawa I. O sprawie było głośno w mediach, ponieważ do sieci wypłynęło nagranie, ukazujące skandaliczne zachowanie funkcjonariuszy.
Ukrainiec nie zgadzał się z mandatem. Kazali mu wy*********
Pochodzący z Ukrainy dostawca jedzenia źle zaparkował swój samochód w Warszawie, zostawiając go z włączonym silnikiem. Funkcjonariusze chcieli ukarać go mandatem. W pewnym momencie zdenerwowany mężczyzna rzucił komentarz: „taka policja z Polski”. To wyprowadziło z równowagi funkcjonariusza. – Bo ci zaraz w ryj wywalę – powiedział. Na pytanie „za co?”, dodał: „Za jajco. Jak ci się nie podoba, to wyp******** na Ukrainę”.
Ukrainiec zasugerował również, że policjant mógł być pod wpływem alkoholu. – Tak, używał – usłyszał w odpowiedzi. Komendant zdecydował o wszczęciu wobec nich postępowania dyscyplinarnego. RFM FM ustalił, że interwencję przeprowadzili doświadczeniu śródmiejscy policjanci.
KGP: Ubliżanie kierowcy „niedopuszczalne”
Funkcjonariusze w Komendzie Stołecznej Policji byli zdania, że w związku ze sprawą „trzeba posypać głowy popiołem, a policjanci powinni zostać szybko ukarani za swoje zachowanie”. – Takie zachowania są niedopuszczalne. Policjant powinien zachować profesjonalizm i absolutnie są to skandaliczne zachowania. Nie chcę tutaj wyrokować, jaki będzie wynik postępowania dyscyplinarnego, ale można przypuszczać, że taka kara będzie bardzo surowa – powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.
Czytaj też:
Trzy dziewczynki potrącone na przejściu dla pieszych. Kierowca odjechałCzytaj też:
Zapłakana kobieta biegła po torach przez trzy kilometry. W pociągu zostały dzieci