Niepokojące doniesienia płynęły we wtorek 15 listopada z Ukrainy. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w komunikacie, że zaobserwowano wielogodzinny, zmasowany ostrzał całego terytorium Ukrainy i jej infrastruktury krytycznej prowadzony przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. W oficjalnym oświadczeniu resortu wspomniano także o wybuchu we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim.
Jak czytamy w informacji przekazanej przez rzecznika MSZ Łukasza Jasinę, „na terytorium Polski spadł pocisk produkcji rosyjskiej”. W związku z tym zdarzeniem minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień.
Wybuch w Przewodowie. Najnowsze informacje
We wtorek 15 listopada około godziny 15:40 policja otrzymała zgłoszenie o wybuchu, do którego doszło w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Do wybuchu doszło na terenie suszarni zbóż, gdy na wagę wjechał ciągnik. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o wybuchu na placu suszarni. Faktycznie po przyjeździe potwierdzamy, że coś takiego się stało – przekazał rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie, starszy kapitan Marcin Lebiedowicz.
W wyniku zdarzenia dwie osoby poniosły śmierć na miejscu. Zniszczone są m.in. elementy lokalnej infrastruktury oraz ciągnik rolniczy.
Okoliczności zdarzenia pozostają na razie nieznane. Po naradzie w BBN rzecznik rządu przekazał, że zdecydowano o podwyższeniu gotowości niektórych jednostek mundurowych. Piotr Muller dodał również, że polskie władze weryfikują czy zachodzą przesłanki do tego, aby uruchomić procedury wynikające z artykułu 4 Paktu Północnoatlantyckiego.
Czytaj też:
Świadkowie opowiadają o wybuchu w Przewodowie. Do sieci trafiło nagranieCzytaj też:
Pilna narada u prezydenta. Andrzej Duda zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego