„Tym razem przychodzimy do was ze smutną informacją. Opuścił nas nasz najmłodszy druh” – przekazali w sobotę we wpisie na Facebooku strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Grajowie, jednostki z powiatu wielickiego. „Śp. Wojtuś wykazywał się niezwykłym sercem i wolą walki, jak na strażaka przystało. Niestety nie udało mu się wygrać tej walki” – poinformowali. Druhowie złożyli też „najszczersze kondolencje” rodzinie zmarłego chłopca.
Nie żyje 4-letni Wojtuś
Lokalny serwis mjakmalopolska.pl poinformował, że w 2020 roku zdiagnozowano u Wojtusia nowotwór złośliwy – mięsaka komórek prążkowanych. To nowotwór tkanek miękkich, występujący przede wszystkim u dzieci. Jest chorobą występującą stosunkowo rzadką. Najczęściej występuje u dzieci w wieku od roku do pięciu lat, ale był też wykrywany u nastolatków w wieku 15-19 lat.
„Niestety kolejne reemisje choroby i odrastanie guza siało spustoszenie w organizmie dziecka” – wskazano. Serwis przekazał, że chłopiec zmarł w sobotę 26 listopada.
Chłopiec marzył, by zostać strażakiem
Portal mjakmalopolska.pl wskazuje, że strażacy ochotnicy z Grajowa wspierali chłopca i jego rodzinę. „Pozwolili spełnić marzenie bycia druhem w jednostce w powiatu wielickiego. Zrobili dla tego chłopca bardzo wiele w momencie, kiedy był zmuszony walczyć w każdy dzień o swoje życie” – czytamy.
Strażacy razem z wolontariuszami Fundacji Mam Marzenie zrobili niespodziankę Wojtusiowi. Dowiedzieli się, że ulubioną postacią z bajek dziecka jest Marshall z „Psiego patrolu”, który był strażakiem. Chłopiec marzył o przejażdżce czerwonym wozem strażackim i zostaniu w przyszłości prawdziwym strażakiem. W grudniu 2021 r. od ochotników z Grajowa chłopiec otrzymał oficjalny strój strażacki, a także zdał egzamin i wręczono mu dyplom. Miał też okazję przejechać się wozem i zobaczył, jak wygląda gaszenie pożaru.
Czytaj też:
14-latek zasłabł po szkole i zmarł. Prokuratura wszczęła śledztwoCzytaj też:
Chłopcy pływali w zbiorniku po byłej żwirowni. 15-latek utonął