Przypomnijmy, że polska reprezentacja odniosła na mundialu w Katarze największy sukces od lat. Podopieczni Czesława Michniewicza zdołali awansować do 1/8 finału. Jednak po przegranej z Francją pożegnali się z mistrzostwami świata. W poniedziałek Wirtualna Polska doniosła, że przed wylotem do Kataru Mateusz Morawiecki spotkał się z piłkarzami i obiecał im premię w wysokości co najmniej 30 mln zł za wyjście z grupy. Rzekoma deklaracja premiera wywołała falę krytycznych komentarzy. Podczas konferencji prasowej rzecznik rządu tłumaczył, że obiecane środki nie trafią bezpośrednio do kieszeni zawodników.
Pieniądze dla piłkarzy. Premier postawił sprawę jasno
We wtorek po południu szef rządu przekazał, że po 36 latach nasza reprezentacja wyszła z grupy i zagrała w 1/8 finału Mistrzostw Świata. „To wielka radość! Odpadliśmy z dalszej gry w fazie pucharowej Mundialu, ale zagraliśmy dobry mecz z obecnym mistrzem świata – reprezentacją Francji. Polacy podjęli rzuconą rękawicę” – podkreślił Mateusz Morawiecki.
„Czego zabrakło? Przede wszystkim doświadczenia gry na tym poziomie i trochę szczęścia. Nasza kadra dała nam jednak więcej niż moglibyśmy oczekiwać. Problemem polskiej piłki od lat jest poziom finansowania. Brutalna prawda futbolu jest taka, że wielkie granie jest tam, gdzie są wielkie pieniądze” – ocenił premier.
Jego zdaniem, rolą państwa jest wspieranie rozwoju tej najpopularniejszej dyscypliny sportu. „Dotyczy to przede wszystkim środków na szkolenie młodzieży, budowy infrastruktury, ale także rozwoju i wsparcia talentów. Na te cele będziemy przeznaczać dodatkowe środki. Udany występ Polaków na Mundialu jest dobrą okazją do rozpoczęcia dyskusji na temat przyszłości polskiej piłki” – przyznał Mateusz Morawiecki.
Morawiecki: Uważam że jakaś premia się należy
Szef polskiego rządu wyraził przekonanie, że bez zwiększenia budżetu na polską piłkę trudno będzie rywalizować z najlepszymi, a przecież piłkarze pokazali, że to możliwe. „Uważam również, że nagradzanie za wyniki na najbardziej prestiżowych turniejach jest ważnym elementem całości systemu i zarazem rolą Związku oraz głównych sponsorów. Na koniec wprost: nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy” – dodał.
Wpis Mateusza Morawieckiego pojawił się kilka godzin po wypowiedzi, jakiej udzielił telewizji wPolsce. – Uważam że jakieś premia się należy naszym piłkarzom, ponieważ wyszli z grupy, ogólnie grali naprawdę nieźle – stwierdził Mateusz Morawiecki na antenie.
Czytaj też:
Rzecznik rządu o 30 milionach złotych dla piłkarzy: To będzie specjalny fundusz na szkolenieCzytaj też:
Miliony za wyjście z grupy. Tyle zarobili polscy piłkarze