Do wypadku doszło we wtorek 6 grudnia po godzinie 17 za Kościerzyną, w pobliżu Szarloty, na drodze powiatowej prowadzącej w kierunku Wdzydz. Początkowo straż pożarna otrzymała zgłoszenie o palącym się samochodzie. Dopiero na miejscu okazało się, że doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Młodszy kapitan Mateusz Szmaglik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie przekazał, że w pojeździe uwięzione były trzy osoby.
Tragiczny wypadek koło Kościerzyny
Z kolei rzecznik kościerskiej policji Piotr Kwidziński poinformował w rozmowie z lokalnym serwisem koscierzyna.naszemiasto.pl, że według wstępnych ustaleń kierująca audi 34-letnia kobieta na łuku drogi straciła panowanie nad kierownicą, w wyniku czego samochód dachował i uderzył w drzewo. Przyczyny zdarzenia nie zostały jeszcze ustalone. Kobieta zginęła na miejscu. W wyniku wypadku śmierć poniósł także 40-letni pasażer.
Przeżyło 12-letnie dziecko
Samochodem podróżował też 12-latek. Dziecko trafiło do szpitala i było przytomne. Według lokalnego serwisu kobieta i mężczyzna nie byli rodzicami dziecka, które z nimi jechało. Chłopiec to dziecko znajomych, które zabrali na przejażdżkę.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk poinformowała, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok ofiar, która wykaże przyczyny wypadku.
Kobieta zginęła w dniu swoich urodzin
Policja przekazała, że zarówno kobieta jak i mężczyzna byli mieszkańcami powiatu kościerzyńskiego. Z informacji serwisu kościerzyna.naszemiasto.pl wynika, że kierująca audi kobieta zginęła w dniu swoich urodzin. 40-latka osierociła dwoje dzieci.
Czytaj też:
Atak nożownika w Sochaczewie. Nie żyje ekspedientkaCzytaj też:
Adwokat od „trumny na kółkach” zawieszony. W wypadku zginęły dwie kobiety