Ustalenia „Wprost”: Jak partia Zbigniewa Ziobry łamie prawo

Ustalenia „Wprost”: Jak partia Zbigniewa Ziobry łamie prawo

Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro Źródło: PAP / Piotr Nowak
Zgodnie z tegorocznymi zmianami w prawie, każda partia musi na bieżąco publikować na swojej stronie internetowej rejestr wpłat od osób wspierających daną formację, a także rejestr zawartych umów, np. najmu lokalu. Partia, której szefem jest Minister Sprawiedliwości tego nie robi, mimo że sama od lat domaga się od innych jawności finansowania. Sprawdzając, dlaczego tak jest, „Wprost” ustalił również, że choć PKW miała karać za brak tych informacji, to ukarać Solidarnej Polski nie może...

Od 1 lipca każda partia polityczna działająca na terenie Polski musi prowadzić rejestr wpłat i rejestr umów. Zgodnie z prawem, oba dokumenty muszą być jawne i na bieżąco aktualizowane. I tak w przypadku wpłat partia musi opublikować imię i nazwisko osoby wpłacającej oraz imię jej ojca. Od tej zasady są wyjątki. Partie nie muszą publikować informacji o wpłatach, jeśli są to składki. Poza tym w rejestrze mają być publikowane tylko wpłaty, które w jednym roku przekraczają 10 tys. zł.

Co najważniejsze, rejestr wpłat musi być sporządzony w formie elektronicznej i opublikowany na partyjnej stronie biuletynu informacji publicznej.

Od lipca br. partia polityczna musi także prowadzić elektroniczny rejestr umów. Tutaj partie zobowiązane są publikować informacje o każdej umowie (bez znaczenia, jaka jest jej wartość), która została zawarta w sposób pisemny, dokumentowy, elektroniczny lub innej formie szczegółowej.

Solidarna Polska, czyli partia, której założycielem i szefem jest Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro nie publikuje ani rejestru wpłat, ani rejestru umów. Mało tego, strona internetowa Solidarnej Polski nie ma nawet biuletynu informacji publicznej.

Źródło: Wprost