Ksiądz przyciskał ucznia do ławki i mówił: „Przeproś Pana Boga”. Kuria reaguje

Ksiądz przyciskał ucznia do ławki i mówił: „Przeproś Pana Boga”. Kuria reaguje

Ksiądz, zdjęcie ilustracyjne
Ksiądz, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / iweta0077
W jednej z placówek opiekuńczych na Mazowszu ksiądz katecheta dopuścił się przemocy wobec ucznia. Sprawę wyjaśnia policja. Płocka kuria początkowo oświadczyła, że nie ma wiedzy o incydencie, ale potem wydała oświadczenie, w którym przeprosiła za zachowanie duchownego.

W poniedziałek TVN24 poinformował, że w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym na Mazowszu, zajmującym się dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie, doszło do skandalicznego zdarzenia.

Skandaliczne zachowanie księdza

Na krótkim nagraniu, które trafiło do mediów, widać jak pracujący w placówce ksiądz nakazuje jednemu z uczniów, by przeprosił, a jednocześnie przyciska go do szkolnej ławki. – Nie przeproszę – odpowiada uczeń. – Przeproś Pana Boga – nalega dalej duchowny, wykręcając chłopcu ręce. – Nigdy – nie ustępuje nastolatek. Po tych słowach ksiądz oznajmia: „idziemy do pani dyrektor”. W tym momencie wideo się urywa. Nie wiadomo, co wydarzyło się zanim ksiądz domagał się przeprosin, ani jak sprawa się zakończyła.

Uczennica nagrała zajście

Zdarzenie zarejestrowała jedna z uczennic. Matka dziewczynki przekazała w rozmowie z TVN24, że ksiądz dowiedział się, że zajście zostało nagrane i dzwonił do jej córki, grożąc konsekwencjami. „Sprawę traktujemy z należytą powagą. Aktualnie jest zgłoszona na  i wyjaśniana” – przekazała TVN24 dyrektorka placówki. Poinformowała też, że ksiądz został zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela-katechety.

Kuria przeprasza

W poniedziałek Kuria Diecezji Płockiej oświadczyła, że nie ma wiedzy o incydencie, ale następnego dnia wydała oświadczenie. „W związku z sytuacją, która miała miejsce w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym (...), informuję, że biskup płocki niezwłocznie spotka się z księdzem katechetą oraz dyrekcją tej placówki. Chodzi o to, aby sprawę dokładnie wyjaśnić i podjąć odpowiednie decyzje wobec duchownego. Wcześniej nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o tym zajściu ani uwag (...) co do pracy księdza” – przekazała TVN24 rzeczniczka kurii Elżbieta Grzybowska. „Przepraszamy za to, co się stało. Taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć” –dodano w oświadczeniu.

Czytaj też:
Tuszowanie molestowania w hospicjum? Prokuratura podjęła decyzję
Czytaj też:
Terlikowski dla „Wprost”: Polscy biskupi albo nie znają nauczania Kościoła, albo są pozbawieni cojones

Źródło: TVN24