Nieoczekiwany zwrot akcji ws. Iwony Wieczorek. „Zatrzymanie Pawła P. bez związku ze sprawą”

Nieoczekiwany zwrot akcji ws. Iwony Wieczorek. „Zatrzymanie Pawła P. bez związku ze sprawą”

Iwona Wieczorek
Iwona Wieczorek Źródło: materiały rodziny
Co zeznał słynny „mężczyzna z ręcznikiem”? Jaki związek ze sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek ma zatrzymany Paweł P.? W sprawie zaginionej przed 12 laty w Sopocie nastolatki nadal jest więcej pytań niż odpowiedzi.

W połowie grudnia media obiegła informacja o przełomie w sprawie Iwony Wieczorek. 19-latka zaginęła w Sopocie przed 12 laty. Od tej pory w mediach przewijały się różne hipotezy śledczych, jednak tajemnica zaginięcia nastolatki nie została wyjaśniona.

Iwona Wieczorek. Nowe informacje o zatrzymaniu Pawła P.

Prokuratura Krajowa przekazała, że 14 grudnia zatrzymano dwie osoby: Pawła P., znajomego Iwony Wieczorek, który był z nią na imprezie feralnego dnia. Policjanci po ponownym przeszukaniu jego domu zabezpieczyła karty pamięci oraz telefon. Druga zatrzymana osoba także należała do kręgu znajomych 19-latki. Obu miały zostać przedstawione zarzuty – podała Prokuratura Krajowa.

Jak czytamy na portalu I.pl, pełnomocnik Pawła P. poinformował, że Paweł P. nie został zatrzymany w związku z przełomem w sprawie Iwony Wieczorek. – Kontaktowałem się dzisiaj z prokuratorem, żeby wyjaśnić sprawę. Okazało się, że nie dotyczy ona zaginięcia Iwony Wieczorek – podkreślił mec. Krzysztof Woliński. Prawnik dodał, że „nie jest obrońcą, ale pełnomocnikiem Pawła P., bo jest to osoba, której prawa są naruszane w czasie postępowania”.

Zeznania „mężczyzny z ręcznikiem” a zaginięcie Iwony Wieczorek

W związku ze sprawą Iwony Wieczorek głośno stało się także o słynnym „mężczyźnie z ręcznikiem”. 12 lat temu kamery monitoringu zarejestrowały, że podążał on za nastolatką. Mężczyzna sam zgłosił się na policję po tym, jak rozpoznał się na najnowszym nagraniu udostępnionym przez służby. Ostatecznie został zwolniony do domu po przesłuchaniu.

– Twierdzi, że nie ma żadnej wiedzy na temat zaginięcia Iwony Wieczorek. Nie pamięta też, czy za nią szedł – powiedziało źródło Onetu. – Z pewnością byłby ciekawym świadkiem, gdyby pamiętał, gdzie ona skręciła, którym przejściem poszła przez park, ale tego akurat po 12 latach może nie pamiętać – dodał inny rozmówca portalu. W jego opinii hipoteza, że to mężczyzna z ręcznikiem stoi za zabójstwem 19-latki jest mocno wątpliwa.

– Facet szedł na piechotę i po dwóch godzinach wracał tą samą trasą. Co prawda, w dwie godziny mógł ją zabić, ale nie byłby w stanie przenieść ciała gdzieś daleko. A Iwona Wieczorek raczej nie poszłaby nigdzie z własnej woli z obcym facetem – wyjaśnił dodając, że „mężczyzna z ręcznikiem” od jakiegoś czasu nie był już brany pod uwagę w głównej wersji śledczej.

Czytaj też:
Nowe informacje w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Na policję zgłosił się mężczyzna z nagrania
Czytaj też:
Przełom w sprawie Iwony Wieczorek. Policjanci zatrzymali dwie osoby

Źródło: Onet.pl / I.pl