Andrzej K., jeden z dwóch aresztowanych w aferze korupcyjnej w ministerstwie rolnictwa pośrednio obciąża Andrzeja Leppera. - Piotr R. powiedział mi, że jeden z tych 3 mln musi być dla Leppera, bo poniżej miliona z nim się nie rozmawia - informuje rzeczpospolita.pl
Jednak sam Piotr R. nie potwierdza słów swojego kompana i odmawia składania wyjaśnień. Obaj zażądali 3 mln zł za załatwienie w resorcie rolnictwa przekwalifikowania 39 hektarów ziemi położonych nad jeziorem Juksty w pobliżu Mrągowa - informuje "Rzeczpospolita".
Zdaniem dziennikarzy "Rzeczpospolitej" Andrzej Lepper już od wiosny był rozpracowywany przez CBA w związku z aferą gruntową.
ab, rzeczpospolita.pl