Na dworcu PKP w Lesznie w środę 21 grudnia około godziny 14:00 jeden z pasażerów z nieznanych jeszcze powodów wypadł z pociągu na peron. Kiedy pociąg zgodnie z rozkładem ruszył o 14:00, mężczyzna równie niespodziewanie postanowił wrócić do wagonu. Podczas próby wskoczenia do ruszającego już składu źle wymierzył skok, zaliczając upadek i wpadając pod koła sunącej maszyny.
Wypadek na kolei. Pociąg zatrzymał się za miastem
Pechowy pasażer próbował wskoczyć do pociągu Intercity Polregio Artus relacji Przemyśl – Gdynia, jadącego w stronę Poznania. Na stronie leszno.naszemiasto.pl czytamy, że pociąg pojechał dalej i zatrzymał się dopiero za miastem. Stamtąd został przestawiony w pobliże dworca. Pasażerów zabrały w dalszą trasę podstawione pociągi zastępcze.
Okoliczności całego zdarzenia zaczęła już analizować miejscowa policja oraz komisja ds. badania wypadków kolejowych.
Kolejny wypadek kolejowy w ciągu kilku dni
We wtorek 13 grudnia kilka minut po godz.16 doszło do tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym w miejscowości Wieniawa w powiecie przysuskim na Mazowszu. Policja poinformowała, że pociąg osobowy relacji Radom-Drzewica uderzył w samochód osobowy, który wjechał na tory. Seatem kierowała 25-letnia kobieta. Razem z nią w aucie jechała jej 52-letnia matka. Obie zginęły na miejscu.
Mazowiecka policja poinformowała, że przejazd kolejowy, na którym doszło do tragedii, jest oznaczony znakami ostrzegawczymi i Krzyżem św. Andrzeja, a ruchem kieruje sygnalizacja świetlna. Maszynista pociągu był trzeźwy. Świadkowie relacjonowali w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że prawdopodobnie samochód uległ awarii. Jedna z kobiet próbowała zepchnąć go z torów, ale nie zdążyła tego zrobić przed przyjazdem pociągu.
Czytaj też:
Tragiczny finał wyjazdu na narty. Polak kilka dni walczył o życieCzytaj też:
Budka chce „honorowej” dymisji Szymczyka. „Kpią z Polski na każdym kontynencie”