Lech Wałęsa został wybrany w przeprowadzonych w dwóch turach w listopadzie i grudniu 1990 wyborach powszechnych na urząd prezydenta. W drugiej turze zdobył 74,25% głosów przy frekwencji wynoszącej 53,39% uprawnionych do głosowania. 22 grudnia złożył przed Zgromadzeniem Narodowym przysięgę prezydencką.
Rocznica prezydentury Wałęsy. Były prezydent zabrał głos
– Obejmując urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przysięgam uroczyście Narodowi Polskiemu, że postanowieniom Konstytucji wierności dochowam, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, suwerenności i bezpieczeństwa państwa. Przysięgam, że dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg – mówił wtedy Wałęsa.
W czwartek, 22 grudnia, minęła 32. rocznica tych wydarzeń. – Za stary jestem na prezydencję. Przenoszę się do wieczności, tam będzie ciekawiej. Gdyby tam po drugiej stronie było nieciekawie, to ktoś by przecież stamtąd uciekł – powiedział w piątek „Super Expressowi” Lech Wałęsa.
Lech Wałęsa: żona to największa pijawa
W ostatnim czasie Wałęsa narzekał, także w rozmowie z „Super Expressem”, na finanse. – Ja nie mam pieniędzy! – powiedział Lech Wałęsa. – Zbankrutowałem. Ale powoli się podnoszę. Takie dziury mi się porobiły, a ja mam za dużą rodzinę. I mnie szantażują, i jaki mam wybór? Muszę im dawać pieniądze – dodał. – Mówią do mnie tak: Stary, ty musisz mieć pieniądze i nie gadaj, że nie masz! Tak mi mówi rodzina. I muszę im dawać. Wszyscy tak robią. A żona to największa pijawa! – relacjonował dalej były prezydent.
Choć wypowiedzi te, wskazują na nienajlepszy nastrój byłego prezydenta, to w ostatnim czasie jest on szczególnie aktywny w komentowaniu tego, co dzieje się w polityce. Niedawno ocenił, że Zbigniew Ziobro może być spokojny o swoją przyszłość w rządzie. Były prezydent wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem Jarosław Kaczyński toleruje ministra sprawiedliwości.
Czytaj też:
Wołodymyr Zełenski jak Lech Wałęsa? „Amerykanie też mi bili głośne brawa w Kongresie”Czytaj też:
Biedroń mówi słowami Kaczyńskiego. „Całkowicie się zgadzam”