Kolejny miesiąc trwają intensywne prace na terenie Sopotu i nie tylko. Wszystko za sprawą zaginięcia sprzed ponad dekady. Śledczy uważnie badają każdy zakątek Nowej Zatoki (dawnej Zatoki Sztuki), a działania mają związek ze sprawą Iwony Wieczorek. We wtorek Interia opublikowała wywiad z dziennikarzem śledczym Mikołajem Podolskim. Jego zdaniem, Patryk, były chłopak Iwony Wieczorek to jedna z najbardziej tajemniczych postaci w tej sprawie.
Sprawa Wieczorek. Pojawia się „tajemnicza postać”
– Nigdy nie rozmawiał z mediami, w pierwszych dniach po zaginięciu nie pomagał w poszukiwaniach, a śledczym podał kilka różnych wersji, tak samo, jak jego koledzy, z którymi przebywał – mówi portalowi Podolski. Jak dodaje, na korzyść mężczyzny przemawiają logowania telefonu. – Wynika z nich, że szybko opuścił park i udał się do domu. Natomiast zachowanie Patryka na pewno było nietypowe. Kiedyś siostra Iwony miała mnie z nim skontaktować, ale nie wyszło. Janusz Szostak w ostatnich latach przed śmiercią najmocniej koncentrował się na wątku Patryka. Ale powtórzę to, co przy Pawle: nie ma dowodów na niego, więc nie ferujmy wyroków. Niech śledczy robią swoje – podkreśla.
Dziennikarz śledczy zwraca uwagę, że w całej tej historii jest też mnóstwo małych sekretów. – Wszyscy mężczyźni, którzy mogli żywić do Iwony jakieś uczucia i emocje, mają na sumieniu swoje grzeszki lub na jakimś etapie zachowali się nietypowo – dodaje.
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Akcja przy Zatoce Sztuki
W połowie grudnia media obiegła informacja o przełomie w sprawie Iwony Wieczorek. 19-latka zaginęła w Sopocie przed 12 laty. Od tej pory w mediach przewijały się różne hipotezy śledczych, jednak tajemnica zaginięcia nastolatki nie została wyjaśniona.
Prokuratura Krajowa przekazała, że 14 grudnia zatrzymano dwie osoby: Pawła P., znajomego Iwony Wieczorek, który był z nią na imprezie feralnego dnia. Policjanci po ponownym przeszukaniu jego domu zabezpieczyła karty pamięci oraz telefon. Druga zatrzymana osoba także należała do kręgu znajomych 19-latki.
Od końca grudnia prowadzona jest także akcja w Zatoce Sztuki. Do tej pory służby nie komentowały medialnych doniesień. Na to, że czynności mają związek ze sprawą 19-latki wskazywał fakt, że akcja jest prowadzona na zlecenie Małopolskiego Wydziału Prokuratury Krajowej, który wspólnie z krakowskim Archiwum X, zajmuje się w ostatnim czasie wyjaśnieniem sprawy zaginięcia nastolatki. Feralnej nocy Iwona Wieczorek bawiła się w Dream Clubie w Sopocie, którego właścicielem był biznesmen związany z Zatoką Sztuki.
Czytaj też:
Śledztwo ws. zaginięcia Wieczorek. Prezydent Sopotu mówi o procederach w mieścieCzytaj też:
Główny problem śledztwa ws. zaginięcia Wieczorek. „To było idealne miejsce, żeby popełnić przestępstwo”