Do makabrycznego odkrycia doszło w budynku przy ul. Tymienieckiego w Łodzi. Po telefonie na numer 112 służby znalazły na klatce schodowej zakrwawione zwłoki kobiety. To był dopiero początek makabrycznych odkryć.
Idąc dalej, funkcjonariusze znaleźli przed drzwiami do mieszkania zakrwawiony nóż. W środku znajdowało się ciało mężczyzny. Obydwie ofiary miały podobne obrażenia: rany kłute brzucha, pleców i klatki piersiowej. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon obu osób, nie było już szans, by je uratować.
To, co funkcjonariusze zastali w mieszkaniu, daje funkcjonariuszom pewien obraz sytuacji. Policjanci trafili na ślady libacji, która musiała się tam odbywać. W wielu miejscach znajdowała się krew.
Policja na razie nie wypowiada się oficjalnie w sprawie okoliczności tragedii.
Czytaj też:
Poszukiwania Iwony Wieczorek. „Mam nadzieję, że policja mnie za to nie zlinczuje”Czytaj też:
Seryjny morderca polował na młode kobiety. Jeszcze przed egzekucją stał się fenomenem popkultury