W poznańskim zoo żyją obecnie cztery sambary. Najmłodszy przyszedł na świat na początku tego tygodnia. Pracownicy ogrodu zoologicznego mówią o nim, że jest bardzo energiczny i chętnie pije mleko. Poczynania młodego osobnika podglądają przy użyciu zamontowanej na wybiegu kamery, a uzyskanymi nagraniami dzielą się ze światem poprzez media społecznościowe.
Sambar kropkowany w naturze i w zamknięciu
W naturze sambary kropkowane można spotkać na wyspach Negros i Panay na Filipinach. Ich populację w tym rejonie świata szacuje się na około 700 sztuk, dlatego mówi się o nich w kontekście zagrożenia wyginięciem. W zamknięciu sambarów żyje obecnie 139, a ich hodowlę prowadzi 29 ogrodów zoologicznych i rezerwatów na całym świecie. Jak dowiadujemy się od poznańskich specjalistów, w 2020 roku urodziło się 30 młodych sambarów kropkowanych. W Poznaniu przebywa teraz jeden samiec, dwie samice i jedno młode, którego płci jeszcze nie określono.
Poznańskie zoo chwali się nowym podopiecznym
„Mamy dla Was wieści. Wczoraj rano urodził się sambar kropkowany, dawna nazwa – jeleń Alfreda” – pisali pracownicy poznańskiego zoo na Facebooku we wtorek 17 stycznia. Ich wpis w ciągu doby polubiono polubiono ponad tysiąc razy i wyświetlono 14 tys. razy. Wśród około 50 komentarzy przeważały życzenia zdrowia dla malucha i gratulacje dla ludzi dbających o podtrzymanie istnienia tego zagrożonego gatunku.
facebookCzytaj też:
Niewidzialny drapieżnik czai się w wodzie. Zaatakował piątkę dzieciCzytaj też:
Ryba o wartości dwóch kawalerek w Warszawie sprzedana na aukcji