Zaginięcie Iwony Wieczorek. „Setki śladów biologicznych w Zatoce Sztuki”

Zaginięcie Iwony Wieczorek. „Setki śladów biologicznych w Zatoce Sztuki”

Iwona Wieczorek
Iwona Wieczorek Źródło: materiały rodziny
Tajemnica zaginięcia Iwony Wieczorek od 12 lat nie została wyjaśniona. Jeden z techników kryminalistycznych zdradził w rozmowie z TVN24, czego śledczy mogli szukać na terenie dawnej Zatoki Sztuki w Sopocie.

Iwona Wieczorek zaginęła w Sopocie ponad 12 lat temu. Od tego czasu jej sprawa budzi ogromne emocje. W mediach poojawiają się różne hipotezy śledczych, jednak przyczyn zaginięcia nastolatki do tej pory nie udało się ustalić.

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Akcja przy Zatoce Sztuki

W połowie grudnia Prokuratura Krajowa poinformowała o zatrzymaniu dwóch osób z kręgu znajomych nastolatki. Jedną z nich był Paweł P., który feralnego dnia bawił się z nią na imprezie. Od końca grudnia prowadzona jest także akcja w Zatoce Sztuki. Na to, że czynności mają związek ze sprawą 19-latki wskazywał fakt, że akcję zlecił Małopolski Wydział PK, który wspólnie z krakowskim Archiwum X, zajmuje się w ostatnim czasie wyjaśnieniem sprawy zaginięcia nastolatki. Ponadto, Iwona Wieczorek w dniu zaginięcia bawiła się w Dream Clubie w Sopocie, którego właścicielem był biznesmen związany z Zatoką Sztuki.

Na antenie stacji TVN po raz pierwszy oficjalnie potwierdzono, że policyjna akcja ma związek ze śledztwem prowadzonym w sprawie zaginięcia nastolatki z Sopotu. – To już pewne. Poszukiwania w byłym sopockim klubie i wokół niego mają związek z zaginięciem Iwony Wieczorek– przekazał Jan Błaszkowski.

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Czego technicy szukają w Zatoce Sztuki?

Chcący zachować anonimowość technik kryminalistyczny powiedział w rozmowie z TVN24, że na terenie Zatoki Sztuki szukano najprawdopodobniej przedmiotów, z których można wydobyć ślady tj. ubrania czy niedopałki papierosów, z których można zabezpieczyć próbkę śliny. Kamery stacji nagrały prace specjalistów od śladów biologicznych, którzy za pomocą łopat ładowali piasek z plaży na metalowe siatki. Widać było również moment zrywania płyty chodnikowych.

Według informatora stacji zabezpieczone ślady biologiczne trzeba liczyć w setkach, jeśli nie tysiącach. – Gromadzone są zewsząd: ze środka lokalu, z zewnątrz, z baru, ze śmieci, ze studzienek. Uruchomiono także lampy UV, dzięki którym można zidentyfikować płyny biologiczne – tłumaczył technik dodając, że w ten sposób można namierzyć m.in. ślinę, pot czy spermę.

Po co służby prowadzą akcję w Zatoce Sztuki?

Jeden z ekspertów (który nie pracuje przy sprawie Iwony Wieczorek) stwierdził w rozmowie z TVN24, że takie zbieranie śladów to najczęściej praca wykonywana z jasną tezą procesową: technicy wiedzą, że szukają na przykład sprawcy gwałtu i skupiają się na szukaniu wszystkiego, co pozwoli go zidentyfikować. – Trudno mi sobie jednak wyobrazić, żeby polecono po prostu przeczesanie budynku mającego łącznie kilka tysięcy metrów kwadratowych, przez który w ostatnich latach przewinęły się miliony ludzi. Byłoby to co najmniej niezrozumiałe – ocenił.

Czytaj też:
Od lat bada sprawę zaginięcia Wieczorek. Mówi o „podpuchach dla mediów” i krytykuje Rutkowskiego
Czytaj też:
Poszukiwania Iwony Wieczorek. „Mam nadzieję, że policja mnie za to nie zlinczuje”

Źródło: TVN24