Premier Mateusz Morawiecki po posiedzeniu Rady Ministrów zorganizował w KPRM konferencję prasową z szefem MEiN Przemysławem Czarnkiem oraz ministrem i pełnomocnikiem Rządu do Spraw Cyberbezpieczeństwa Januszem Cieszyńskim. Szef rządu podkreślił, że „dzieci i młodzież muszą mieć kompetencje cyfrowe, żeby sprawnie poruszać się w dzisiejszym świecie”.
– Obecnie komputer jest niezbędnym instrumentem do funkcjonowania – zaznaczył Morawiecki. Premier tłumaczył, że „państwo powinno robić wszystko, żeby każdy młody człowiek miał dobry start, bez względu na możliwości finansowe rodziców, dlatego staramy się wszystkie tego typu nierówności kompensować”. Morawiecki przypomniał, że „w zeszłym roku wyposażono w komputery ok. 218 tys. uczniów z terenów popegeerowskich”.
Mateusz Morawiecki o laptopach dla uczniów IV klasy szkoły podstawowej
Szef rządu poinformował, że „od września tego roku uczniowie IV klasy szkoły podstawowej otrzymają nieodpłatnie laptopy, które będą służyły im na kolejnych etapach edukacji”. – W tym roku sprzęt trafi do 370 tys. uczniów. To jeden z elementów wspierania transformacji cyfrowej – tłumaczył Morawiecki. Premier uderzył w Donalda Tuska, wypominając mu, że w 2008 r. z jego ust padła podobna obietnica, ale wówczas nie została zrealizowana.
Kancelaria Premiera wyjaśniła, dlaczego komputery trafią właśnie do uczniów klas czwartych. Powodem jest aktywna realizacja podstawy programowej z wykorzystaniem komputerów, standaryzacja scenariuszy lekcji, rozwijanie umiejętności cyfrowych uczniów w ramach realizacji podstawy programowej na różnych zajęciach oraz realizacja zajęć informatyki.
Janusz Cieszyński o koszcie akcji
Cieszyński wyjaśnił, że komputer na lekcjach używany jest nie tylko na informatyce, ale też na wielu innych przedmiotach. – Żeby móc go wykorzystywać – laptopy muszą być dostępne dla każdego i tak się stanie – powiedział. Minister dodał, że laptopy będą mogły przejść na własność uczniów. Koszt akcji wyniesie 760 mln zł plus VAT. W tym roku zostanie uruchomiony przetarg dla nauczycieli, a w przyszłym dla kolejnego rocznika.
Czytaj też:
Jak będą wyglądać telefony i aplikacje za 10 lat? Futurolożka tłumaczyCzytaj też:
Wielka elektronika dla małych odkrywców okiem psychologa