Migranci wciąż forsują granicę polsko-białoruską. Wszyscy zostali zatrzymani

Migranci wciąż forsują granicę polsko-białoruską. Wszyscy zostali zatrzymani

Samochód Straży Granicznej, zdjęcie ilustracyjne
Samochód Straży Granicznej, zdjęcie ilustracyjne Źródło: X / @Straz_Graniczna
Straż Graniczna opublikowała najnowszy komunikat z granicy polsko-białoruskiej. We wtorek, 31 stycznia, do Polski próbowało nielegalnie przedostać się 39 cudzoziemców. Wszyscy zostali zatrzymani.

Przypomnijmy: wzdłuż granicy z Białorusią została wybudowana zapora, która ma zapobiegać próbom nielegalnego przedostawania się do Polski migrantów, sprowadzanych z wielu krajów świata przez reżim Aleksandra Łukaszenki.

Zapora elektroniczna jest już niemal gotowa

Zabezpieczenie składa się z dwóch elementów: bariery fizycznej oraz bariery elektronicznej. Pierwszy element, który został zbudowany w czerwcu ubiegłego roku, składa się z wysokich na 5 m stalowych przęseł, zwieńczonych zwojami drutu ostrzowego.

Drugi element to system dzienno-nocnych kamer i czujników ruchu. Jego funkcjonowanie w pełnym zakresie powinno nastąpić w ciągu najbliższych tygodni. Obecnie system monitoruje 127 z docelowych 200 km granicy polsko-białoruskiej.

Straż Graniczna zatrzymała na granicy z Białorusią 39 osób

Jak wynika z najnowszego komunikatu Straży Granicznej, zapora znacznie ułatwia pogranicznikom pełnienie służby. Wszystkie próby nielegalnego dostania się na terytorium Polski z Białorusi zostały natychmiast wykryte dzięki operatorom bariery elektronicznej.

Warto dodać, że system kamer i czujników obejmuje m.in. te odcinki granicy, gdzie ze względów na uwarunkowania terenowe niemożliwe było zbudowanie zapory fizycznej. Chodzi np. o mokradła czy rozlewiska rzek.

„W dniu 31 stycznia [tj. w ubiegły wtorek – red.] do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 39 cudzoziemców. Zdarzenia obserwowali operatorzy bariery elektronicznej. Wszystkie osoby zostały zatrzymane. Próby miały miejsce na odcinkach placówek Straży Granicznej: Narewka, Michałowo i Mielnik. Największą, 14-osobową grupę zatrzymano na odcinku placówki Straży Granicznej Płaska” – czytamy w komunikacie pograniczników.

Służby białoruskie instruowały cudzoziemców

W ostatnich dniach Straż Graniczna regularnie informowała o incydentach przy granicy polsko-białoruskiej. Pogranicznicy relacjonowali, że służby białoruskie instruowały migrantów, jak .

„Służby białoruskie przyprowadziły cudzoziemców, [funkcjonariusze – red.] wydawali polecenia, kiedy mają próbować pokonać barierę, w rezultacie zawrócili ich w głąb Białorusi” – relacjonowali polscy funkcjonariusze. Dodali, że w okolicach miejscowości Czeremcha patrole Straży Granicznej zostały zaatakowane.

Czytaj też:
Państwa UE odsyłają migrantów do Polski. SG ujawniła szczegóły
Czytaj też:
Mariusz Błaszczak dla „Wprost”: Ta wojna będzie trwała długo. Ustawiamy wojsko na granicy

Opracował:
Źródło: twitter.com/Straz_Graniczna