Siostra Bożenna: Znam ludzi, którzy byli fantastycznymi medykami, a system ich „zgwałcił”

Siostra Bożenna: Znam ludzi, którzy byli fantastycznymi medykami, a system ich „zgwałcił”

Pielęgniarka
Pielęgniarka Źródło: Shutterstock / zdj. ilustracyjne
Znam dziesiątki pielęgniarek, które nie powinny być pielęgniarkami – mówi „Siostra Bożenna”. Pielęgniarka, która pod pseudonimem tworzy jeden z najpopularniejszych profili medycznych w sieci, dodaje: – Wiesz, co mnie martwi? Że kiedy ktoś chce pozbawić TVN koncesji, pół Polski protestuje. A gdy twoja matka ma czekać w kolejce do kardiologa ponad dwa lata, nikomu to nie przeszkadza. Najwyżej zapiszesz ją gdzieś prywatnie.

Paulina Socha-Jakubowska, „Wprost”: Z czego wynika ta troska o zachowanie prywatności?

Siostra Bożenna: Po pierwsze z tego, że jakiś czas temu pracowałam w dość znanej korporacji, wszyscy mnie znali. Nie mogłabym sobie pozwolić na taką swobodę wypowiedzi w internecie, będąc formalnie pracownikiem takiej placówki. A po drugie, w Polsce jest taki hejt na medyków, że lepiej, bezpieczniej być dzisiaj anonimowym.

Tak się przedstawiasz w sieci: „Jestem Bożenna! Siostra Bożenna. Miłośniczka twardych igieł i miękkich pośladków. Odkąd zostałam pielęgniarką, wizyty w cyrku są mi zbędne, mam je na co dzień. Aktywnie walczę z toksycznymi relacjami pacjent – medyk. Wyznaję starą chińską zasadę »praca nie wystygnie, kawa tak«. Pomimo to, staram się zmieniać stereotyp Siostry Basen »niedaleko aparatu«. Publikuję głównie lolcontent, w który wplatam merytoryczne treści ze świata pielęgniarstwa i medycyny, a czasem punktu widzenia pacjenta”. Dość enigmatyczny opis. Pewnie wielu zastanawia się, czy nie jesteś „fejkową” pielęgniarką.

Nie jestem. Dziś pracuję w POZ.

To dość ważne, bo pewnie doświadczenia z placówek prywatnych różnią się od tych podlegających pod cały „system”.

Pracowałam w „systemie”, i w szpitalu, i na izbie przyjęć, i na tzw. internie. Jeździłam w pogotowiu… Znam to wszystko doskonale.

Kto lub co odpowiada za zapaść w ochronie zdrowia? Medycy, czy system toczony przez raka?

Nie, absolutnie nie jest tak, że wszyscy medycy to anioły i w ogóle jest idealnie, i fantastycznie… Natomiast to, że w ogóle ten system funkcjonuje, ledwo zipie, ale jednak zipie, to wciąż zasługa lekarzy, pielęgniarek, ratowników, którym się chce, którzy mają kompetencje, powołanie, misję walki o pacjentów.

Ale też, co muszę zaznaczyć, znam dziesiątki pielęgniarek, które nie powinny być pielęgniarkami. Znam ludzi, którzy wchodząc w ten zawód byli fantastycznymi medykami, a ten system ich „zgwałcił”.

Cały wywiad dostępny jest w 8/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.