Rozjuszony byk uciekł przed rzeźnią. Łapali go policjanci i weterynarz

Rozjuszony byk uciekł przed rzeźnią. Łapali go policjanci i weterynarz

Byk obok kościoła w Ciężkowicach
Byk obok kościoła w Ciężkowicach Źródło: policja.gov.pl
W Ciężkowicach byk uciekł nowemu właścicielowi i ruszył w miasto. Mieszkańcom i policji udało się zagonić go na teren obok kościoła. Zamknięto bramy i wezwano weterynarza, który uspokoił zwierzę.

z komendy w Tarnowie poinformowali o nietypowym przebiegu interwencji w Ciężkowicach. Około godziny 10 w walentynki zostali powiadomieni, że ulicami miasta swobodnie przemieszcza się kilkusetkilogramowy byk, który stwarza zagrożenie dla ludzi. Jak się okazało, zwierzę zostało sprzedane chwilę wcześniej podczas odbywającego się targu i miało trafić na rzeź – poinformował portal tarnow.naszemiasto.pl.

Sprzedany byk uciekł nowemu właścicielowi. Zwierzę udało się na spacer ulicami Ciężkowic

Nowy właściciel nieumiejętnie przygotował jednak załadunek na samochód ciężarowy i zwierzę uwolniło się i uciekło. Byka razem z funkcjonariuszami próbowali złapać mieszkańcy. Zdezorientowane zwierzę zostało zagonione do ogrodzonego terenu przy kościele. Zamknięto wszystkie furtki i bramy, aby byk się nie wydostał i powiadomiono o sprawie weterynarza.

Zwierzę było zmęczone i mocno rozjuszone całą sytuacją. Lekarz pojawił się po kilku godzinach i środkami chemicznym zaaplikowanym strzałkami uspokoił „uciekiniera”. Dopiero wówczas była możliwość ponownego załadowania byka do samochodu ciężarowego i jego transport. W związku ze zdarzeniem nikt nie ucierpiał.

facebookCzytaj też:
Makabryczne odkrycie w Rzeszowie. Robotnik natrafił na wystające z ziemi ludzkie szczątki
Czytaj też:
40 martwych byków w gospodarstwie rolnym. „To wszystko z mojej winy, za młody jestem”

Źródło: policja.gov.pl / tarnow.naszemiasto.pl