Wojna w Ukrainie. Rosyjska propaganda w natarciu: „Wojska USA rekrutują bojowników ISIS”

Wojna w Ukrainie. Rosyjska propaganda w natarciu: „Wojska USA rekrutują bojowników ISIS”

Kreml
Kreml Źródło: Shutterstock / Pukhov K
Zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn poinformował na Twitterze, że odnotowano wzmożone działania rosyjskich propagandystów. Głównymi ich celami mają być NATO, USA i Polska.

„Rosyjskie ośrodki propagandowe kontynuują wojnę informacyjną, której główny wektor wymierzony jest w sojuszników Ukrainy. Insynuacje i oskarżenia wysuwane pod adresem państw NATO mają uwiarygadniać fałszywe tezy i zbrodnicze działania Kremla” – czytamy w wątku opublikowanym na Twitterze przez Stanisława Żaryna.

„Obłąkana idea wykrwawienia Rosji”

Zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych donosi, że Rosjanie opracowali nową koncepcję, według której wojsko amerykańskie ma werbować i szkolić bojowników ISIS i Al-Kaidy. Celem pozyskanych w ten sposób współpracowników mają być zamachy terrorystyczne na przedstawicieli rosyjskiej służby dyplomatycznej, urzędnicy i funkcjonariusze służb.

„Terroryści mają współpracować z komórkami międzynarodowych organizacji, tj.: Hizb at-Tahrir, Jamaat Ansarullah i Islamskim Ruchem Uzbekistanu i realizować „brudne cele Waszyngtonu”, którym jest m.in. „obłąkana idea wykrwawienia Rosji”” – czytamy w tweetach Żaryna.

twitter

Po raz kolejny w ustach propagandystów zagościł również pomysł biologicznej wojny przeciw Rosji. Te rewelacje powtarza m.in. Iryna Jarowaja, wiceprzewodnicząca Dumy. „Najnowsze doniesienia SWR, w ocenie Jarowajej, potwierdzają dotychczasowe „ustalenia” Rosji dot. zbrodniczej działalności Waszyngtonu angażującego się m. in. w „zagrażający bezpieczeństwu ludzkości” tajny projekt biologiczny Pentagonu na Ukrainie” – wskazuje Żaryn.

Zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych podkreśla, że głównymi celami dezinformacyjnego ataku rosyjskich propagandystów na NATO, są Stany Zjednoczone i Polska, które swoją na czele międzynarodowej pomocy dla Ukrainy.

Czytaj też:
Przez cały rok Zachód był o jeden krok za Moskwą. Tragiczne w skutkach podejście
Czytaj też:
„Żelazna lalka Putina” trzyma poziom. „Nie zamarzli, a bardzo na to liczyliśmy”