Jak napisał Rzecznik Praw Obywatelskich w oświadczeniu przekazanym PAP, po opublikowaniu w mediach, w ubiegłym roku, niepokojących doniesień na ten temat, zwrócił się w tej sprawie, w maju 2006 r. do Prokuratury Krajowej, która w odpowiedzi wskazała organy ścigania prowadzące sprawę.
Kochanowski dodał, że występował także kilkakrotnie w ubiegłym i obecnym roku do Komendanta Głównego Policji o przedstawienie wyników podejmowanych działań w ramach międzynarodowej współpracy operacyjnej i procesowej ukierunkowanej na rozbicie tych grup przestępczych.
"Z udzielonych mi wyjaśnień wynika, że sprawa pozostaje w zainteresowaniu Policji od czerwca 2005 r. a także, iż powołano specjalny zespół, którego celem jest kompleksowe rozpoznanie opisanego procederu, w ramach bezpośredniej współpracy policji polskiej i szwedzkiej. Otrzymałem także informacje, o zakresie tej współpracy i prowadzonych postępowaniach" - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich.
Jak dodał, w związku z pojawiającymi się obecnie w mediach kolejnymi doniesieniami o zmuszaniu Polaków do kradzieży w Szwecji oraz wywożeniu kobiet z Polski do Szwecji i zmuszaniu ich do niewolniczej pracy i prostytucji wystosuje pismo do Prokuratury Krajowej z pytaniem jakie jeszcze jednostki prokuratury prowadzą bądź nadzorują postępowania przygotowawcze w tej sprawie i ewentualnie, jaka jest faza tych postępowań.
Rzecznik zapowiedział ponadto, że skieruje pismo do Dyrektora Departamentu Polityki Migracyjnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, stojącego na czele międzyresortowej Grupy Roboczej ds. Zwalczania i Zapobiegania Handlowi Ludźmi, o przedstawienie prowadzonych i projektowanych działań w omawianej sprawie.
O sprawie napisała w środę "Gazeta Wyborcza". Według "GW", gang polskich Romów masowo werbuje Polaków do pracy w Szwecji. Na miejscu każe im okradać sklepy i mieszkania. Kto nie chce "jumać", jest torturowany - pisze dziennik.
Gangsterzy dają oferty pracy w internecie i polskich gazetach. Szukają ludzi przez naganiaczy, którzy penetrują bary i wiejskie dyskoteki, głównie w zachodniej Polsce. Mężczyznom obiecują pracę na budowach, kobietom - przy dzieciach. Oferują transport, wyżywienie i mieszkanie gratis. Znajomość języka niepotrzebna.
W czwartek gazeta doniosła, że ci sami ludzie, którzy zmuszają rodaków w Szwecji do okradania sklepów i mieszkań, handlują kobietami.
Szczecińska prokuratura okręgowa od grudnia ub.r. prowadzi śledztwo w sprawie działań zorganizowanej grupy mieszkańców woj. zachodniopomorskiego i Szwecji. Grupa miała sprowadzać do Szwecji Polaków pod pozorem pracy, a tam zmuszać ich do kradzieży w sklepach.
W sprawie aresztowano już trzy osoby z Polski, w tym dwie narodowości romskiej - poinformowała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz. Aresztowanym postawiono zarzuty m.in. handlu ludźmi oraz zmuszania do określonych zachowań.
W śledztwie dotąd ustalono 15 pokrzywdzonych, a wytypowano ok. 200 potencjalnych pokrzywdzonych. Ich przesłuchania trwają - dodała rzeczniczka.
ab, pap