Tajemnicza kobieta szantażuje mieszkańców pod Kielcami. „20 zł albo nie wyjdę”

Tajemnicza kobieta szantażuje mieszkańców pod Kielcami. „20 zł albo nie wyjdę”

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: policja.gov.pl
W powiecie kieleckim 30-latka oferuje ludziom pomoc w posprzątaniu domu lub umyciu okien ze względu na chęć dorobienia dodatkowych pieniędzy. Mieszkańcy skarżą się jednak, że kobieta jest „nachalna i niegrzeczna”.

W sieci pojawiło się ogłoszenie, że po znajdującej się w powiecie kieleckim wsi Tokarnia chodzi kobieta, która „chce sprzątać dom, a po odmowie twierdzi, że ma do wykarmienia dzieci”. Gdy ktoś nie chce wpuścić kobiety, wówczas ta wchodziła na siłę. Do podobnej sytuacji doszło w wielu innych podkieleckich miejscowościach: Mniowie, Chęcinach, Sitkówce, Masłowie, Korytnicy, czy Sobkowie.

Chce myć ludziom okna i nie przyjmuje odmowy. Ludzie są zaniepokojeni

Prośba ws. interwencji trafiła również do redakcji Echo Dnia. Kobieta twierdziła, że szuka pracy, a po odmowie wchodziła na siłę do mieszkania patrząc, kto co ma w domu. „Kilkanaście osób musiało wypchnąć ją z domu, ponieważ była nachalna i niegrzeczna. Szantażowała nawet, żądając 20 złotych za to, że opuści mieszkanie o 19.30” – podkreślono w mailu, który wysłała mieszkanka Tokarni.

Sprawa trafiła na . „Jakim prawem obcy wchodzą nam na posesje, nękając nas i żądając za opuszczenie własnych domów pieniędzy? Przecież w międzyczasie można dokładnie przyjrzeć się domom, żeby później je obrabować? Bardzo prosimy o pomoc w wyjaśnieniu tej sprawy, bo nie wiemy, czy policja podjęła jakiekolwiek działania” – apelowała zaniepokojona czytelniczka.

Policja zabrała głos ws. 30-latki, która krąży po domach pod Kielcami

Jak się okazało, tajemnicza kobieta została wylegitymowana przez funkcjonariuszy. Jednego dnia na policję trafiły cztery takie zgłoszenia. Sprawa 30-latki jest znana policji i „mają ją na uwadze podczas codziennej służby”. Kielecka policja zaapelowała o rozwagę. Poprosiła, aby w przypadku osób, co do których zachodzi podejrzenie, że mogą dopuścić się kradzieży, zgłaszać sprawę na policję. Przypomniano też o zasadzie ograniczonego zaufania do osób wpuszczanych do domu.

Czytaj też:
Tragiczny wypadek w pobliżu Kielc. Nie żyje 16-latka
Czytaj też:
Pułapka podatkowa dla seniorów. Nie wszyscy automatycznie skorzystają z ulgi

Źródło: Echo Dnia